22 november 2015
Fantazjuję dębowy stół w kuchni
rozpoznaję ciszę z daleka
karminowe usta opadają raz prawym raz lewym kącikiem
wydłużanie ostatnich głosek jak przy pierwszopiątkowej spowiedzi
czego tu żałować
ciepłej wódki w zasłanym łóżku
sąsiadów pod psem
walczą z sumieniem po każdej masturbacji
nie to co ja
układam kołdrę pomiędzy zaciskam uda
za oknem pijak ociera się o latarnię
wyznaje dozgonną wierność
a przynajmniej do rana
trochę jak Alladyn próbuje wydostać Dżina
w końcu przeznaczenie nawołuje go z okna
jeszcze zostało na łyk
chcesz
21 june 2025
Jaga
21 june 2025
wiesiek
20 june 2025
wiesiek
19 june 2025
wiesiek
18 june 2025
wiesiek
18 june 2025
Jaga
16 june 2025
wiesiek
16 june 2025
ajw
14 june 2025
wiesiek
14 june 2025
ajw