2 may 2021
Melancholia przyszła do mnie w snopie deszczu
stoi w progu… jej lodowaty chłód napastuje moje kości
chce powiedzieć, że...
tańczą rozmyte widma, przesuwają się cienie
słyszę jakieś stukania i zgrzyty
w otchłani opuszczonego domu…
otaczają ją mżące piksele szarej nicości
…
stoi w progu… krzyżuje na piersiach dłonie,
przytula do siebie kroplisty mrok
chce powiedzieć, że…
wszystko szeleści, porusza skrzydłami…
krzesła, wersalka, stół –
przestępują niecierpliwie z nogi na nogę…
patrzą na mnie z wyrzutem martwych przedmiotów
…
stoi w progu... opuszcza powoli głowę
w niedosłyszalnym szepcie…
piskliwy szum w moich uszach…
chce powiedzieć, że…
(Włodzimierz Zastawniak, 2021-05-02)
***
https://www.youtube.com/watch?v=ImrCpkGMVJs
18 november 2024
Śpiew ptaków to są myśliEva T.
17 november 2024
Too PrudentSatish Verma
16 november 2024
Collective LossSatish Verma
15 november 2024
1511wiesiek
15 november 2024
Wielki BratJaga
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma
14 november 2024
0005.
13 november 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga
13 november 2024
0003.
13 november 2024
1311wiesiek