Kasiaballou vel Taki Tytoń

Kasiaballou vel Taki Tytoń, 2 april 2015

***o symbolach

nie dzielmy się niedzielnym 
jajkiem ale codziennie częstujmy 
Nowym które potrafi przytulać 
Ziemię do Nieba i nie tylko 
Słowem i niekoniecznie po 
burzy 
 
w koszykach w plecakach ryby różnobarwne 
kłódki spod mostu teraz na łuku 
Dawida


number of comments: 10 | rating: 12 | detail

Kasiaballou vel Taki Tytoń

Kasiaballou vel Taki Tytoń, 28 march 2015

Algebra

Tak wiele prozą powiedziane
a wciąż nie bliżej nam lecz dalej
w naręczach wierszy pokutujesz
z ogromnym żalem dziś rymuję
 
i nie zbuduję żadnej twierdzy
i nie zatrzymam cię frazami
ani sekwencji całą garścią
jesteś już cieniem coraz dalej
 
przebiegasz obrzeżami myśli
topniejesz lodem na języku
może byś chociaż mi się przyśnił
przecież nie zastawiłam wnyków
 
mogłabym wyśnić nasz ułamek
zmieścić uczucie gdzieś pod kreską
a licznik oddać ci kochanie
żebyś zaprosił po sąsiedzku
 
poczułabym się bardziej ważna
obdaruj proszę mnie swym czarem
a potem odejdź wraz z porankiem
czas wskaże jak postąpić dalej.


number of comments: 28 | rating: 12 | detail

Kasiaballou vel Taki Tytoń

Kasiaballou vel Taki Tytoń, 27 march 2015

Akty niestrzeliste

Chrystus piechotą przeprawił się przez wodę podobno
pokonał kręgi wiary i kartę dziejów Moja prababcia też 
przekroczyła Bug żebym dziś mogła napisać: Warszawskie Dzieci
nie pochodzą tylko znad Wisły - biorą się
z obrzeży mapy Pytasz czemu 
 
nie całuję prałata w pierścień a biorę
w usta Zastanawiam się dlaczego adorujesz 
za popem wokół ołtarza chociaż znasz smak
łechtaczki W akcie pojednania
może weźmiemy cywilny Uświęcimy profanum
aktem z liberalnego magistratu


number of comments: 28 | rating: 14 | detail

Kasiaballou vel Taki Tytoń

Kasiaballou vel Taki Tytoń, 25 march 2015

allo?!...aaa psik...!

nie! nie chcę chusteczki. podaj mi podsuń 
swój rękaw. wypłaczę się przez smarki 
zniewieściałych facetów i męskie baby. tak! 
mam to w nosie. nie! nie wiem skąd. są 
i mnie tarmoszą. tak! za wiersze. 
 
radzisz żebym kichała? bo ty mówisz 
i masz!


number of comments: 11 | rating: 4 | detail

Kasiaballou vel Taki Tytoń

Kasiaballou vel Taki Tytoń, 22 march 2015

czarne perły albo północne safari

kolejni powinni zawrócić zanim wyruszą 
albo wyruszyć żeby nie zawracać 
silni wiarą że im się upiecze 
  
na cenie słońca topniejącego 
od ran okładanych lodowatą 
kalkulacją: jak długo jeszcze  
 
otwierać je newsami  
bo łzy muszą byyyć  
świeże 
  
  
_______________________ 
  
marzec 2015


number of comments: 10 | rating: 9 | detail

Kasiaballou vel Taki Tytoń

Kasiaballou vel Taki Tytoń, 21 march 2015

niefiskalny

podliczę 
cię jak żadna ale nie wystawię
rachunku wzorem każdej poncjuszu 
ukrzyżuj mnie nawet
nie poczuję
 
poddaję
serce hibernacji i spowalniam myśli 
o smogu w oczach o ustach szeroko
rozochoconych które nic nie kosztują
 
dziwki 
odcinają kupony
od hossy mam więc udziały 
w bessie a ty w klapie 
kolejny znaczek z miedzianą magdaleną
 
drogi
szelągu coraz taniej brzmisz coraz drobniej
brzęczysz

__________________________________________
 
https://www.youtube.com/watch?v=JmKLT59cTIc


number of comments: 8 | rating: 10 | detail

Kasiaballou vel Taki Tytoń

Kasiaballou vel Taki Tytoń, 21 march 2015

z miodów pitnych trójniak albo grzaniec na trzy hausty

pielgrzym 
 
 
miłował mawiać że nie jest z tych ów
o których lepiej nie mówić z zamiłowaniem 
rozmiłowywał jej okolice a przecież była z tamtych 
do przemilczenia. pozwalał sobie
 
nie najlepiej do niej przemawiać: popisywał się
znajomością połowy kasty do której nie należała. jak on
blisko przylegający chociaż nieprzyległy. popłynął
chłodnym szlakiem z gorącą
 
obietnicą nieopisywania kolejnych bożych ciał. znali swoje
miejsca święte potrafili na odległość. widokówek z wysp
uczepiała się tak kurczowo jak on oburącz chwytał
życie pisząc: wszystko kosztuje nawet znaczki 
kiedy cenę wyznaczają krzyże. przy czwartym podobno
najlepiej płacą.
 
 
 
całospalenie
 
 
nic się nie wydarzyło: pod strzechą skutki
chwilowego załamania aury. zalana piwnica
nie zagraża fundamentom. budowla oparta
o kamień zniesie niejedną nawałnicę.
 
nic nie było: słabsze dni zbyt mocne wino
i rozszumiały się wierzby kuszące
zakazanymi gruszkami.
 
ty jesteś Piotr wierny Marii znany z wyrzekania się
myśli błądzących po Magdalenie. nadszedł czas
powrotu do Marty. po drodze kilka bezimiennych
odsądzanych od czci tylko dlatego że dawały
wiarę nie pytając Quo vadis.
 
nic się nie stało: moment niestabilności i zalana
Minerwa niezdolna ciskać piorunami. nie takie padały
po drodze do Emaus. ciebie obeszło przemienienie
zbroi w oślą skórę Kapitolu w pustynię ofiary w winną
igrania z krzesiwem.
 
 
 
wakat w nosie wolność w garści czyli Bóg honor i obczyzna
 
 
przepłaciła jak za egzamin na prawo
jazdy: oblała za pierwszym razem
olewając pozycję kolejnej do gniecenia
przez wykrochmalonego instruktora.
 
przebierała żeby się pozbierać ułożyć
w rabatkę wonnych róż ale
to wymagało nawozu: dużej ilości
banalnego gówna. zainwestowała
 
w odór i tandetną garderobę
niskobudżetowej premiery
na deskach 
 
żeby zaistnieć w burlesce stać się
kwestią nieistotną dla ust 
krytyka na miarę egzaminatora
 
pierwszego odjazdu.
 
 
__________________________________________
 
 
https://www.youtube.com/watch?v=CSyyl97nQeg
 


number of comments: 10 | rating: 1 | detail

Kasiaballou vel Taki Tytoń

Kasiaballou vel Taki Tytoń, 16 march 2015

Drzwiczki

Kukałeś zaklinając pomyślność
w klatce ciepło ale bezwietrznie
Niegłodno jednak przyziemnie
Quasi Eden brukowany różnicami
na miarę Wielkiego Kanionu

I popatrzyłam a lustro strzeliło
focha Zebrałam niemal sto
odłamków po uderzeniu
spóźnionej wiosny I uchyliłam


number of comments: 6 | rating: 7 | detail

Kasiaballou vel Taki Tytoń

Kasiaballou vel Taki Tytoń, 14 march 2015

Cukrówka

Jeśli rośliny lubią słuchać 
to przecież nie znaczy 
że potrafią myśleć.
 
 
Napisy powypadały z nawiasów. Zbyt wolne 
zaskrzypiały wielkimi literami. Nie wczytuj 
się tak nie wsłuchuj. Jeżeli musisz porzucić 
niech to będzie chityna 
którą postanowiłeś obrosnąć. Już czas 
 
przemianować może nawet zredukować 
wiarę do rangi czczego domniemania. Uczucie 
nazwijmy po imieniu; biologią chemii 
żeby współczynnik prawdopodobieństwa 
nie zakłamywał odczytu. Jestem zaborcza 
dlatego potrafię zazdrościć 
 
Wojaczkowi. Miał swoje szklane damy ciche 
rozsądnej pojemności. Białe myszki szeptały 
a on im przestrzeń odstępował kolczyki 
nakładał. Ech życie 
 
może zapętlone u puenty 
ale stać go było na dragi sznur 
ciasny jednak na własnej gałęzi. 
 
A po tobie jakie powidoki? Rwetes w konarach 
głośniej niż we włoskiej wiosce. Busz i dzikie zachody 
gdzie najarani szamani coś pierdolą 
o oczyszczającym deszczu. Nawet szczury pouciekały 
do biur i zapieprzają za niszczarki. Nic tylko pokląć 
w cichym kiblu 
 
kiedy na wzór chińskich tortur 
w milczeniu sondujesz splot bezdusznie 
obracasz gorącymi trzewiami. 
 
_____________
 
cyt.własny


number of comments: 12 | rating: 6 | detail

Kasiaballou vel Taki Tytoń

Kasiaballou vel Taki Tytoń, 13 march 2015

Syzyfie wtoczyłeś kamień: bezrobotne Niebo pyka ze złodziejami w pingla

Antek się wreszcie wyżenił kiedy Tośkę wybudzono 
ze śpiączki. Pan Gienek znalazł dom i przygarnął Kajtka 
po detoxie a ja jestem proszę ciebie przerażona. Pustką 
po moich podmiotach lirycznych. 
 
Łatwiej pisać kiedy się wszystko pieprzy. Można zapalić 
czerwone w tunelu czasem zawracać wykolejone pociągi 
przekierowywać myśli na jedyny właściwy tor. Czuję się 
cholernie poskładana w rubika. 
 
Nawet komornik nie zagląda odkąd spłaciłam dług 
za energię. Jemu też jestem potrzebna jak to koło 
ratownikowi po sezonie. Został mi jeden spory nałóg 
pisany wielkim zaimkiem. Walkę z wiatrakiem 
oddam walkowerem. Na wzór Ikara 
 
możesz eksponować ramiona kolekcjonować 
woskowe trofea zamiast dobrej puenty 
tłuc między żebrami zardzewiałym śmigłem. 


number of comments: 12 | rating: 7 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: samoprzylepnie, cena marki, dziś prawdziwych wojaków już nie ma albo zaśpiew do ostatniej markietanki, szeregowiec, z tysiąca i jednej rozpaczy, pętla, ku Ci pa pa, Do podusi :), harfa albo o szarpaniu zmysłów, zdeklarowana, bocian, zabawy z temidą, kolejny przechłodzony świt, obserwator albo coś z ornitologii, na tytuł mnie nie stać, źródełko :), kołowrotek, z monologów przy Nanine /tryptyk/, sztuka strojenia, z wizytą, nasza chwila ten moment, pakt, prośba, cicha bocznica albo głośna kropka, mistrz ikebany, bez podszewki, pandemia, retrospekcja albo retoryczne, moja eM, w dzień co następuje, ***o symbolach, Algebra, Akty niestrzeliste, allo?!...aaa psik...!, czarne perły albo północne safari, niefiskalny, z miodów pitnych trójniak albo grzaniec na trzy hausty, Drzwiczki, Cukrówka, Syzyfie wtoczyłeś kamień: bezrobotne Niebo pyka ze złodziejami w pingla, z pasji, Niezbyt kolorowy jednak wybór, Dzień - Bies Kobiet, Sterylny II albo na wikinga, azymut - aż po pętlę, Krótki sen o abnegacji, siii ekierka, westchnienie grzesznej masochistki, kawa z deszczem, Wieś tematyczna, ciepłe hulahopki albo sezon na antygwałty, z zakamarków - nie przyjmuje się darów od nieznajomych, Skurcze i tiki, Sterylny, Osika albo hospicjum doktora nieszczególnego, trans przez atlantyk, palenie gumy, takie kwiatki, malowane okiennice (v) - wiersz ostatni, malowane okiennice (IV) - antidotum, malowane okiennice (III) - próba pH, malowane okiennice (II) - ze wspomnień doliniary, malowane okiennice (I) - z zaplecza Edenu, Wyprawa, Asekuracja, przystań, I_za gatki, ku Ci pa pa, Spacery, Ptaszarnia, Instrukcja posługi, DobranocKa albo modlitwa przed podróżą, YesTaka 7 - Zygmunt skruszy błękity zabije czerwienią /ost./, YesTaka 7 - Zygmunt skruszy błękity zabije czerwienią /cz.1/, YesTaka 6, YesTaka 5, YesTaka 4, YesTaka 3 - prozą poetycką, YesTaka 2, YesTaka, kamienica, Czarny punkt, wiesz jak jest, bo, na wschodzie bez zmian, syndrom prawie sztokholmski, mniej więcej zamiast, Tobie, wypośladkowany, jaki kucyk jest, u Ksantypy, para solki, jeśli poezja jest niewiastą a ta bywa macierzanką; z interlotów biedronki abstrakcje wolne - poemat pokutny, Między wodami Kaszpirowskiego a mydlinami po Rasputinie, Z klepsydrą nad atlasem, myszy?, Pamcia urodzinowa - sporo przed czasem i zupełnie poza przestrzenią, Biznesmen a u Ciebie niech kosy na sztorc, Bezexscesy,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1