12 august 2014
YesTaka 7 - Zygmunt skruszy błękity zabije czerwienią /ost./
Masz swój drzeworyt. Jesteś dębem gładkim płaszczem
opinasz pień napinasz konary. Ponad Styks nie sięgną
kiedy ten ruszy kręgami jemu wyjawisz jedno imię
co wyrywało ostrze osłaniało korę przed samookaleczeniem. W sobie
odnajdziesz porozmienianą odwagę. Rzece się pokłonisz
odsłaniając korzeń nie oddasz uśmiechu. Mnie omiń i nie pozdrawiaj
albo uderz w Zawiszę jak na początku poderwij
legiony. Nie ma niezawodnych kiedy na zawodności budowałeś
dlatego dostarczyłam spoiwa rozchyliłam kolana. Oddałam siłę
żeby się z ciebie pachołkowie nie natrząsali. Nie ma sukcesu
bez werbli. Nie ma
szlachetnych środków na końcówce bata sperma i krew. Wiem Arturze
zatem ukryjmy łzy. Przytul się póki jeszcze mam cię
czym otulić przysłonić od wideł. Obmyję twoje członki
zanim halny porwie chustę spopieli gniazdo w dym pośle
pióro i stopi rozkraczony dziób. Za każdym razem
będzie w tobie
mrocznym puchem odrastać. Po ostatnią komunię
nie odkupisz alby. Lekko wpuszczony na świecznik
pod ciężarem ostatniej koszuli pójdziesz za obietnicą czystych
szmat.
*
To mówi ta która pozostanie w obrotach
aż do skończenia Ziemi jedyną matką
twoich nieskończonych dzieci. Przepraszam
w obliczu niedoskonałości. Pochyl się ze mną
do kurwy nędznej albo zajeb żebraczkę
za miłość.
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma
14 november 2024
0005.
14 november 2024
0004.
14 november 2024
....wiesiek
13 november 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga
13 november 2024
0003.
13 november 2024
1311wiesiek
12 november 2024
0002.
12 november 2024
1211wiesiek
11 november 2024
1111wiesiek