26 august 2014

Skurcze i tiki

Odkąd nauczyłam się oddychać nie tylko tobą
już tak nie boli. Potrafię reglamentować odruchy
kontrolować mimikę i nie dzielić się doznaniami. Piotr też
robi postępy

w pojmowaniu na ile można płodnie nie znosić
czyjejś obecności między nami. Coś mi mówi
że po wszystkim

powinnam sobie znaleźć jakieś zajęcie. Wiesz
skoro nie można transparentnie po żyć
chciałabym chociaż poumierać w sobie
wykrzyczeć cię
z imienia.


number of comments: 14 | rating: 11 |  more 

Małgorzata Pospieszna-Zienkiewicz i Edek Pospieszny,  

No właśnie z miłością jest zawsze problem, a wiersz bardzo fajny:)

report |

Kasiaballou vel Taki Tytoń,  

ale jak jej brak to też problem, zresztą z nadmiarem bywa podobnie :) nie ma recepty na równowagę emocjonalną w tym względzie :) miłego dnia.

report |

AS,  

"na ile można płodnie nie znosić" - na mój gust to trochę połamaniec gramatyczny i biada uczniom, którzy mieliby dokonać rozbioru fragmentu takiego zdania... ale końcówka mistrzowska :)

report |

Kasiaballou vel Taki Tytoń,  

tak, wiem że to dość karkołomna konstrukcja, ale wychodzę z założenia, że w poezji można więcej: dla uzyskania odpowiedniego efektu można podkręcać formę, jeśli zachowujemy ciąg logiczny frazy :) dzięx ASie, pozdrawiam :)

report |

agnieszka_n,  

TYLKO w sobie można krzyczeć z imienia.

report |

Kasiaballou vel Taki Tytoń,  

no tak mi wypadło i tak misie złożyło, Aga - dzięx, pozdrawiam :)

report |

Marta M.,  

oj tak !

report |

Michał Wodecki,  

kurcze sypiesz zajefajnymi tekstami jak z rękawa Brawo

report |

Kasiaballou vel Taki Tytoń,  

już kończę, póki co :) dzięx, pozderek :)

report |

issa,  

"skoro nie można transparentnie po żyć / chciałabym chociaż poumierać w sobie / wykrzyczeć cię / z imienia". :) jedna z powieści Angeli Carter, wprawdzie nie pomnę już która z tych niegdyś uwielbianych przeze mnie, ale zdanie z recenzji zapamiętałam na jakieś bliżej nieokreślone zawsze, miała cząstkę recenzencką, że to, w istocie, powieść, która mówi o tym, "jak żyć ciekawie, skoro nie można żyć szczęśliwie". Pozdrawiam

report |

issa,  

P.s. Upłynęło wiele lat, zanim zaczęłam, teraz, myśleć, kiedy mi ten fragment przedziwnie kołacze w pamięci, wyskakuje ostatnio jak diabeł z pudełka, że, nożesz, w końcu diabli ;d wiedzą, czy w którymś momencie, tym właśnie - może - staje się szczęście; między "ciekawie" a "szczęśliwie" granica się rozpływa.

report |

Kasiaballou vel Taki Tytoń,  

ciekawa refleksja do równie ciekawego nawiązania. dziękuję, pozdrawiam :)

report |



other poems: samoprzylepnie, cena marki, dziś prawdziwych wojaków już nie ma albo zaśpiew do ostatniej markietanki, szeregowiec, z tysiąca i jednej rozpaczy, pętla, ku Ci pa pa, Do podusi :), harfa albo o szarpaniu zmysłów, zdeklarowana, bocian, zabawy z temidą, kolejny przechłodzony świt, obserwator albo coś z ornitologii, na tytuł mnie nie stać, źródełko :), kołowrotek, z monologów przy Nanine /tryptyk/, sztuka strojenia, z wizytą, nasza chwila ten moment, pakt, prośba, cicha bocznica albo głośna kropka, mistrz ikebany, bez podszewki, pandemia, retrospekcja albo retoryczne, moja eM, w dzień co następuje, ***o symbolach, Algebra, Akty niestrzeliste, allo?!...aaa psik...!, czarne perły albo północne safari, niefiskalny, z miodów pitnych trójniak albo grzaniec na trzy hausty, Drzwiczki, Cukrówka, Syzyfie wtoczyłeś kamień: bezrobotne Niebo pyka ze złodziejami w pingla, z pasji, Niezbyt kolorowy jednak wybór, Dzień - Bies Kobiet, Sterylny II albo na wikinga, azymut - aż po pętlę, Krótki sen o abnegacji, siii ekierka, westchnienie grzesznej masochistki, kawa z deszczem, Wieś tematyczna, ciepłe hulahopki albo sezon na antygwałty, z zakamarków - nie przyjmuje się darów od nieznajomych, Skurcze i tiki, Sterylny, Osika albo hospicjum doktora nieszczególnego, trans przez atlantyk, palenie gumy, takie kwiatki, malowane okiennice (v) - wiersz ostatni, malowane okiennice (IV) - antidotum, malowane okiennice (III) - próba pH, malowane okiennice (II) - ze wspomnień doliniary, malowane okiennice (I) - z zaplecza Edenu, Wyprawa, Asekuracja, przystań, I_za gatki, ku Ci pa pa, Spacery, Ptaszarnia, Instrukcja posługi, DobranocKa albo modlitwa przed podróżą, YesTaka 7 - Zygmunt skruszy błękity zabije czerwienią /ost./, YesTaka 7 - Zygmunt skruszy błękity zabije czerwienią /cz.1/, YesTaka 6, YesTaka 5, YesTaka 4, YesTaka 3 - prozą poetycką, YesTaka 2, YesTaka, kamienica, Czarny punkt, wiesz jak jest, bo, na wschodzie bez zmian, syndrom prawie sztokholmski, mniej więcej zamiast, Tobie, wypośladkowany, jaki kucyk jest, u Ksantypy, para solki, jeśli poezja jest niewiastą a ta bywa macierzanką; z interlotów biedronki abstrakcje wolne - poemat pokutny, Między wodami Kaszpirowskiego a mydlinami po Rasputinie, Z klepsydrą nad atlasem, myszy?, Pamcia urodzinowa - sporo przed czasem i zupełnie poza przestrzenią, Biznesmen a u Ciebie niech kosy na sztorc, Bezexscesy,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1