27 october 2014
ciepłe hulahopki albo sezon na antygwałty
jesień jesień
nie znoszę rudej dziwki w stanie odmiennym
zamiast rodzić uśmierca
grabię martwe liście na wypłowiałym trawniku
wypalanie nie użyźnia a jałowy dym
tylko morduje pędy ozon i moje libido
jestem zdarta do kości skąpa dla drapieżników nawet
pasożyty spieprzyły do wdzięczniejszego żywiciela
mówią że złota a ja dodaję: chujowa pogoda wredna meteopatia
nawet kiedy przestaje smagać i tak padam na pysk
prozak popijam myślami o wiośnie wtedy nos mi zakwita
a feromony łaskoczą w pięty
2 may 2025
Eva T.
1 may 2025
Eva T.
30 april 2025
Eva T.
29 april 2025
Eva T.
26 april 2025
Eva T.
19 april 2025
wiesiek
19 april 2025
Eva T.
18 april 2025
jeśli tylko
17 april 2025
Eva T.
15 april 2025
ajw