Zosiak, 26 stycznia 2012
To było gdzieś w połowie drogi.
Różowe domy cień oplatał.
Słońce leżało niewygodnie
na wychudzonych resztkach lata.
Wiatr przysiadł cicho na zakręcie
jakby mu nagle sił ubyło.
W liście wgryzała się już jesień,
a w nas, rozsmakowała miłość.
Poczerwieniały berberysy,
gdy w twoim cieple wygrzewałam
zmarznięte ręce. Smutki prysły,
tylko fontanna we łzach stała.
Do dziś wspomnienia spać nie mogą,
choć zmierzch za nami ślady zatarł.
To było gdzieś w połowie drogi,
a obiecałeś - "koniec świata".
Zosiak
Zosiak, 26 stycznia 2012
To już północ, wskazówki
cicho śpią na zegarze.
Znowu dzień był za krótki,
noc za długa od marzeń -
by mieć kącik maleńki
wynajęty na górze,
trochę nieba w okienku.
Do widzenia, do później -
wyszeptane porankiem.
Mokry ręcznik w łazience.
Twoje sny do poduszki
przytulone - nic więcej.
Zosiak
Zosiak, 6 marca 2011
Już zniknęłam. Już mnie nie ma.
Zapodziałam się gdzieś w śniegu.
Telefonu nie odbieram -
nie oczekuj.
Marzną dzisiaj nasze jodły.
Niebo zwiesza czarną grzywę.
Przesłoniło oczy modre -
tak szczęśliwe.
Więdnie zapach w bukiecikach
leśnych fiołków na pościeli,
a z poduszki ciepło znika -
łza się mieni.
Już zniknęłam. Już mnie nie ma.
Zapodziałam się gdzieś w śniegu,
nawet księżyc od niechcenia
świat obiega.
Może wiosną, gdy stopnieje…
może latem - ciepłym świtem,
gdy powrócisz, to dla ciebie
znów zakwitnę.
Zosiak
Zosiak, 3 stycznia 2013
Lubię tę porę między świtaniem
a aromatem porannej kawy -
w kubku z serduszkiem, gdy noc już taje,
i niebo pełne jest gwiazd łaskawych.
Gdy jeszcze ręce błądzą zaspane,
a jednym szeptem mnie całą tulisz.
...kiedy się w kratkę twojej piżamy
wplatają fiołki z nocnej koszuli.
Zosiak
Zosiak, 13 marca 2011
Nie oglądam się za siebie, bo i po co?
Czego szukać w tym, co było? Już minęło.
Dawno nie ma tamtych dni, odeszły noce,
a wskazówki ułożyły się na zero.
Czego szukać? Zabliźnione stare rany.
Łzy zaschnięte, pochowane po szufladach,
a motyle dawno skrzydła połamały.
Niech niepamięć w zakamarkach je poskłada.
Już się smutki w szklance wina rozpuściły.
Zaginęły oba cienie, w oknach światła.
W każdym kinie dzisiaj grają nowe filmy.
Stara płyta z przebojami nieco zdarta.
Wiatr gałęzie z tamtych liści ogołocił.
Z tobą przyszły nowe dni i nowe deszcze.
Nie oglądam się za siebie, bo i po co?
Nie oglądam się za siebie…póki jesteś…
Zosiak
Zosiak, 13 marca 2011
Maluj mnie błękitem
oczu i westchnieniem,
gdy księżyc rozkwita
wzrok wędruje śmielej.
Nocą - zdmuchnij oddech
minionego lata.
Poranki łagodnie
we włosy powplataj.
Zdejmij rosę wrzosów
ze snów, co wyśniłam.
Żarem pragnień bosych
rozpachnie się chwila.
Obierz z niepewności
co po lustrach pełza.
Zbuduj dla nas mosty,
nakarm głodne serca.
Niech dłonie marzeniom
śmiałym nie zaprzeczą.
Maluj mnie spojrzeniem
i ubierz w kobiecość.
Zosiak
Zosiak, 21 czerwca 2011
…a ty mi mówisz, że to wiosna
zasiała w nas tę niepogodę.
Nie trzeba burzy by się rozstać.
Nie trzeba deszczu, by niemłode
oczy przygasły, spopielało
to, co niedawno roziskrzone.
Wystarczy nie chcieć jak się chciało.
Wystarczy, każde w swoją stronę…
Ostatnie klucze powyginać
do drzwi, gdzie meble niewygodne.
Odegrać role w niemych filmach,
a słowom nadać inną formę.
Wystarczy karmić niepokojem
ciszę, by nocą się rozrosła.
…zdeptać nadziei nikły promień.
A ty mi mówisz, że to wiosna…
Zosiak
Zosiak, 26 stycznia 2012
Kochaj mnie, przecież wiesz, że jestem
o kilka godzin, setki ulic...
W zwyczajne dni, wieczory, we śnie -
w posłaniu nocy szaroburych.
Kochaj. Poranek taki zimny.
Zamarzło dzisiaj nasze słońce
w owocnym cieniu jarzębiny.
I tylko wiatr korale plącze.
Popatrz, już liście giną w trawie,
listopadową chłoną ciemność.
Kochaj mnie, lub nienawidź nawet.
Byle nie było wszystko jedno.
Zosiak
Zosiak, 28 stycznia 2012
Ze stromych dachów ścieka słońce.
Niebo - od ptaków - piegowate.
Dzień w głowie jakieś rymy plącze.
Układam wersy. Z ciepłym wiatrem
biegną do ciebie pierwsze strofy
alejką w parku, po ulicy.
Przez rynek po kamieniach mokrych
tam, gdzie fontanna drobne liczy.
Zapachem malin drżą stragany.
Pęcznieje słodycz w moich ustach.
Już wiersz się niemal rozleśmianił,
i odszedł sen, i wstałam smutna.
Zosiak
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
PozostałośćArsis