5 july 2011
Na sen
Miałam w ustach milczących,
tysiące słów w barwach,
tysięcy skrzydeł motyli.
Wystarczył jeden oddech,
by wypuścić tysiące tych barw,
dla uciechy oczu innych.
W dłoniach, w sekrecie
skrywam imię wiatru,
który niczym ptak,
biegnie po niebie,
zaglądając w przelocie na ziemię.
Tak cicho, spokojnie
oddycham tobą,
by sen był lekki,
na puchu chmur usłany,
ty śpij do brzasku miły,
śpij miękką miłością kochany.
17 september 2025
wiesiek
16 september 2025
wiesiek
16 september 2025
absynt
16 september 2025
absynt
15 september 2025
wiesiek
14 september 2025
wiesiek
13 september 2025
wiesiek
12 september 2025
wiesiek
9 september 2025
absynt
9 september 2025
ajw