26 grudnia 2012

Powstanie świata u Witkacego

Leżę tu całkiem naga, nie z żebra stworzona
lecz zwierzęcych skór. Mówią: jesteś tak krucha
i lekka, że ziemia będzie cię trawić do kolejnej
wiosny i ani dnia dłużej. Ten grzech, to przecież
nic, bez przyczyny się z nieba nie spada.
 
Jeszcze garniecie się do piersi, skowycząc.
Kapryśni, wciąż głodni. Co byście zrobili beze mnie,
gładkiej jak śmierć, pochylonej nad grobem,
żłobkiem, kocim futrem lub miską pełną jagód?
Ja was wszystkich nakarmię, będę wodzić
 
na pokuszenie i na tęsknotę. Aż w końcu piekło
otworzy się pełne zębów i kości; ugrzęznę w nim
zielonooka i smukła, niby bezmleczna stara wilczyca
o sierści zmierzwionej od ciągłego ssania.
Przyjdziecie do mnie kalecy, o zaropiałych oczach,
 
żebym mogła zlizywać krew z waszych kolan, iskać
wszy, wygryzać strupy. Mam ciepły szorstki język;
ukołyszę was nim rozpadniecie się w proch, nim
zacznę przysychać do pościeli, martwa, cuchnąca.
A kiedy mój bóg zawoła: stań się! – powstanę.
 
I szybko spęcznieję, spełnię się, spękam. Nie z żebra
ulepiona, lecz spomiędzy kłów i gadzich łusek wyrosła,
uklęknę raz jeszcze: naga, karmiąca, odległa.


liczba komentarzy: 9 | punkty: 16 |  więcej 

Florian Konrad,  

nietragiczne

zgłoś |

Monika Joanna,  

Zostawiam plusa, ale wrócę jutro, nie mam do tego głowy dziś.

zgłoś |

Monika Joanna,  

Niesamowite, nareszcie dotarły do mnie obrazy, które zaprezentowałaś. Lepkie i dobre, czyta się lekko, pięknie potrafisz, Marto!

zgłoś |

AS,  

jesteś niesamowita...

zgłoś |

Alutka P,  

cięzki i lepki - jedyny fragment przez który nie przechodzi się gładko to " Ten grzech, to przecież nic, bez przyczyny się z nieba nie spada. " - nie wiem co mi przeszkadza - chyba "przecież" - ale główkowanie zostawiam Tobie :) dobrze trafić na takie pisanie rano - hey

zgłoś |

Istar,  

tak, dobrze trafić

zgłoś |

lajana,  

Poczułam dreszcze, to obrazowanie, gdzieś między tym ze snów, a Biegnącej z wilkami. Jak to robisz, że czytam Twoje tak lekko? Prawdziwa umiejętność, sztuka, bo to, co pokazujesz niejeden uczyniłby niestrawnym. Pozdrawiam. :)

zgłoś |

deRuda,  

prawdziwie znakomity, pełny mocy i zmiany, czarownica meksykańska śmieje się w tle, odsłaniając dziąsła... w jej oczach płoną gwiazdy

zgłoś |

Maryla Stelmach,  

dobry wiersz.

zgłoś |




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1