31 stycznia 2021
31 stycznia 2021, niedziela ( jeszcze styczniowo.. )
W dzielnicy, w której pracuję dominują prostokąty: wielkie budynki, okna, daszki, przejścia i płoty. Ulice to prostokątne kanały, nawet gdy próbują pełznąć łukiem. Drzewa i krzewy trzymają się grupkami, niknąc wśród wysokich ścian, nieliczne większe trawniki wyglądają w tym zestawieniu płasko i goło. Wiekowe drzewa nie opowiadają tu szumnych historii, bo w tej dzielnicy wszystko jest młodsze ode mnie. Tylko ziemia pod stopami wstydzi się, że jest stara i nakłada coraz więcej makijażu z betonu.
6 lutego 2025
Masa, geniusz i postępMarek Jastrząb
5 lutego 2025
W otoczce magiiwolnyduch
5 lutego 2025
Lapidarnie w stylu epigramatuwolnyduch
5 lutego 2025
zima wraca o zmierzchusam53
5 lutego 2025
0501wiesiek
5 lutego 2025
Panie Boże Polsce pomóż!Marek Gajowniczek
5 lutego 2025
irlandzka czarownicaAS
5 lutego 2025
turkusowe latoajw
5 lutego 2025
poranki i wieczory (1)jeśli tylko
5 lutego 2025
Czy to morze czy to niebo?ajw