29 czerwca 2017
ziemia i ty
zwinięty w kłębek po raz kolejny
mam nadzieję że nie cierpisz
chwytam chwile z bezsennych nocy
tak aby dzień nie był wulgarny
zamęt to dla mnie nic nowego
myśli o tobie obkładam lodem
z wirem wspomnień
wszystko powiem ci za chwilę
tylko usnę obleczony w zaślepienie
a ty nie próbuj mnie pocieszać
nocą czekam na wielki finał
a może okna same się otworzą
daleko czy blisko
pozwól mi cieszyć się niebem
to jedwabne prześcieradło
na którym wędrowaliśmy do prawdy
nadal pachnie bogami
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53