3 czerwca 2015
poprowadź mnie a On pozwoli nam żyć
kiedy nadchodzi aniele mój
rzeź niewiniątek bombonierka i wyrozumiałość
winobraniem po tuningu
nienasyceni wciąż błąkamy się we mgle
podsycając bliskość grzechu
tak blisko że bliżej już nie można
tak bym mógł cię kochać
na czterolistnej koniczynie mówiąc ty
prosto w oczy pozwól mi w samą porę
abym nigdy nie musiał oglądać wiosny przez wizjer
rzeka jest w tobie dziewczyno z zapałkami
podpal jedną dla mnie
a odpłynę wzniecając erupcję uśpionych wulkanów
gdybyś znała to wszystko gdybyś wiedziała
co chowam dla ciebie w zanadrzu
gdybyś znała moje imię
zdarłbym dla ciebie podeszwy
i tą sukienkę w kwiaty zerwałbym
z ciebie gdy trwał będzie spektakl w szczerym polu
motyli koncert jeszcze bez tytułu
budujący coś czego nie sposób nazwać
gdybym znał to wszystko gdybym wiedział
co chowasz dla mnie w zanadrzu
gdybym znał twoje imię
tańczyłbym boso równinami zbóż
a ty byś z kłosów wróżyła
13 stycznia 2025
1301wiesiek
13 stycznia 2025
zimowy deserjeśli tylko
13 stycznia 2025
na dwa pasam53
13 stycznia 2025
przebudzeniajeśli tylko
12 stycznia 2025
Gorącavioletta
12 stycznia 2025
1201wiesiek
12 stycznia 2025
Zimą też cię kochamsam53
11 stycznia 2025
pola morficzneAS
11 stycznia 2025
Metasam53
11 stycznia 2025
wiersz tęsknotyYaro