19 kwietnia 2014
na twoich oczach
kiedy miłości było tyle
a ty chcesz jeden tylko wiersz
pod mokrym językiem łaknienia
wykręcam rzeczywistość z wątpliwości
świat siedzi schowany za oknem
a ja wyczuwam ciebie po naprężeniach podłogi
byłaś mi i jesteś bliska
nauczyłaś słów które niosą namiętności
pod powiekami przyjaźni
odkrywając tajemnice starej pozytywki
wziąłem do ręki to
co jutro wydawało się niczym
teraz piszę i nie mogę przestać
wskrzeszam początki nie mające końca
dobrze to wiesz_
przy tobie rzeczy nabierają sensu
jesteś tą którą można poczuć
niedopisane strony świadomości
odkrywając w sobie na wzór przebudzenia
bywamy tacy podobni
inteligentni zdolni
prawdziwi i obrzydliwie zakręceni
będąc smakoszami życia
obydwoje znamy sztukę uwodzenia
kiedy w niedomkniętym układzie współzależności
jedno za drugim skoczyłoby w ogień
tak moja piękna
pełen pokus kroję chwile na części
i kiedy ty
świętujesz swój w pełni zasłużony sukces
ja
przeistaczam się w ciebie
26 lipca 2025
dobrosław77
25 lipca 2025
violetta
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb
23 lipca 2025
Bezka
23 lipca 2025
Misiek
23 lipca 2025
sam53
23 lipca 2025
Belamonte/Senograsta