10 kwietnia 2014
często mówię w tobie kocham
w średnim wieku pomiędzy być a mieć
o trzeciej nad ranem a może pięć po
zdarzają się jeszcze chwile
kiedy przeganiając kalkulacje
rozwiewamy wszelkie wątpliwości
spotykamy się poza ekranem
będąc bez dedykacji
znów gramy solo na dwa głosy
wtedy rzucasz się w moje ramiona
a ja głęboko bezsenny
dłonie zanurzam w tobie
udowadniając po raz kolejny
że wciąż nie musisz wątpić
...
wyciekasz kropla po kropli
nasz ogród nadal istnieje
to nie jest żadne deja vu
przenikamy dwoistość natury
potwierdzając swoją tożsamość
umawiamy się na kolejne pełnie księżyca
bez słów
12 maja 2025
sam53
11 maja 2025
Yaro
11 maja 2025
wiesiek
11 maja 2025
Marcin Olszewski
11 maja 2025
Marek Jastrząb
11 maja 2025
violetta
10 maja 2025
wiesiek
10 maja 2025
dobrosław77
10 maja 2025
AS
10 maja 2025
sam53