10 kwietnia 2014
często mówię w tobie kocham
w średnim wieku pomiędzy być a mieć
o trzeciej nad ranem a może pięć po
zdarzają się jeszcze chwile
kiedy przeganiając kalkulacje
rozwiewamy wszelkie wątpliwości
spotykamy się poza ekranem
będąc bez dedykacji
znów gramy solo na dwa głosy
wtedy rzucasz się w moje ramiona
a ja głęboko bezsenny
dłonie zanurzam w tobie
udowadniając po raz kolejny
że wciąż nie musisz wątpić
...
wyciekasz kropla po kropli
nasz ogród nadal istnieje
to nie jest żadne deja vu
przenikamy dwoistość natury
potwierdzając swoją tożsamość
umawiamy się na kolejne pełnie księżyca
bez słów
20 stycznia 2025
Golden Age.Eva T.
20 stycznia 2025
20.01wiesiek
20 stycznia 2025
Pusty ogródprohibicja - Bezka
20 stycznia 2025
Melancholia z kolcem różywolnyduch
20 stycznia 2025
Miałam sen /fantastyka wwolnyduch
20 stycznia 2025
w przyziemnej warstwieajw
20 stycznia 2025
czarna perłaprohibicja - Bezka
20 stycznia 2025
Kategorie dobra i zła.Belamonte/Senograsta
20 stycznia 2025
Nabór na idolaMarek Jastrząb
19 stycznia 2025
Nie ma nasArsis