18 lutego 2013
zupełnie ciemno
w akcie uwielbienia śnię na przekór
bojąc się przebudzeń strachy na wróble
wyrwane z kontekstu coraz wyższe niebo
magiczna ławeczka wbrew przeszkodom
gdzie pierwszy raz poczuliśmy prawdę
o smaku ust wszystko spływa ścianami
zlane w jeden obraz słów których nie widzę
czując jedynie zapach wczorajszych pragnień
apetyczna śpisz tak smacznie
wciąż blisko a tak daleko kliniczne objawy
tęsknoty czytaj pomiędzy wersami
pomijając znaki przestankowe
wiersz który znajdziesz o świcie
napisałem z zamkniętymi oczami
na skrawku naszego łóżka
18 grudnia 2025
smokjerzy
18 grudnia 2025
sam53
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53