7 listopada 2012
twoje lśnienie... nadzieja
nad inną rzeką gdybyś była
kobietą dzień w którym cię poznałem
najwspanialszym
zapomniałem już jak smakujesz
ale pamiętam dobrze ekstrakt twoich ust
w ekstazie odciśnięty pocałunkiem
z niczym nie mógł się równać
niebo śmiało się wraz
w każdym przypadku
odmieniony kiedy przekwitają maki
czerwona sukienka przypominała
miałaś na sobie
wszystko i nic twoje oczy zielone
i widzę nas razem
tam na polanie wstążką ku rzece
jak idziemy
trzymając w dłoniach oboje w tę samą stronę
pamiętasz
wziąłem cię na ręce
dla ciebie umarłem życiem teraz listy
bez odbioru
straciłem kontrolę ale musisz to usłyszeć
wciąż i nadal porażasz
nigdy nie gaśnie
17 grudnia 2025
wiesiek
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko