7 november 2012
twoje lśnienie... nadzieja
nad inną rzeką gdybyś była
kobietą dzień w którym cię poznałem
najwspanialszym
zapomniałem już jak smakujesz
ale pamiętam dobrze ekstrakt twoich ust
w ekstazie odciśnięty pocałunkiem
z niczym nie mógł się równać
niebo śmiało się wraz
w każdym przypadku
odmieniony kiedy przekwitają maki
czerwona sukienka przypominała
miałaś na sobie
wszystko i nic twoje oczy zielone
i widzę nas razem
tam na polanie wstążką ku rzece
jak idziemy
trzymając w dłoniach oboje w tę samą stronę
pamiętasz
wziąłem cię na ręce
dla ciebie umarłem życiem teraz listy
bez odbioru
straciłem kontrolę ale musisz to usłyszeć
wciąż i nadal porażasz
nigdy nie gaśnie
28 september 2024
2809wiesiek
27 september 2024
Zapachniało powiewem jesieni,Eva T.
27 september 2024
2709wiesiek
27 september 2024
After SeparationsSatish Verma
26 september 2024
2909wiesiek
26 september 2024
Wyblakła miłość.Eva T.
26 september 2024
Jak mrówka z biedronkąJaga
26 september 2024
Incomplete ThoughtsSatish Verma
25 september 2024
Usiłowałem liczyć owce,Eva T.
25 september 2024
To Tell The TruthSatish Verma