19 maja 2016
19 maja 2016, czwartek ( Dorobek )
Mam dom solidny jak jego mury –
Myślałam.
Łudziłam się: wróci twoja miłość, wróci…
Czekałam.
Oszukano mnie, jestem biedna
I nie umiem nic –
Płakałam.
A świat zachwycał maratonem.
Kto lepiej, dalej. Kto pierwszy?
Dziś się uśmiecham:
Jestem bogata.
Mam kilka wierszy.
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch