sam53

sam53, 31 stycznia 2015

weź mnie

Weź mnie jak paszport na nowe życie
glejt na marzenia prawie bez granic
na sen w obłokach na koncert życzeń
które w pamięci jak w pliku zapisz

weź niczym wiarę że można jeszcze
z rynsztoka uczuć na ziemię wrócić
słońcu wykrzyczeć - jesteś nareszcie
i nie w nagrodę - nie za pokutę

z uśmiechem chociaż - czy go się bierze
czy się oddaje jak z serca słowa
nienapisanym do ciebie wierszem
weź mnie z nadzieją i dalej prowadź


liczba komentarzy: 3 | punkty: 9 | szczegóły

sam53

sam53, 29 stycznia 2015

kiedyś (piosenka )

kiedyś usiądziemy obok siebie blisko 
przykryję cię całą szczodrze pieszczotami 
weźmiesz w rękę pióro a ja kartkę czystą 
i będziemy pisać kochanie wierszami 

usiądźmy usiądźmy bo ci nie uwierzę
czy naprawdę miłość z pisania się bierze 


napiszemy siebie w strofach ciał pragnących 
rytmem rozhuśtamy słowa najpiękniejsze 
aż kwietna puenta pójdzie w walca pląsy 
i tak wieczór w wieczór co dyktuje serce

owiń mnie kochany w nić babiego lata
z tobą mogę słowa w każdy wiersz zaplatać


liczba komentarzy: 0 | punkty: 4 | szczegóły

sam53

sam53, 28 stycznia 2015

tajemnicą obłędu

Zabłądziła spojrzeniem na stronę
z której sekret już nigdy nie wraca
gdzie początek zamienia się w koniec
nawet czas chce pod ziemię się zapaść

zabłądziła miłości pragnieniem
marzeniami skrytymi w obłokach
snem o szczęściu - i ono też nie wie
że potrzebne jak serce by kochać

tak jak światło by dostrzec się w tłumie
i przynajmniej dwie ręce na zgodę
gdy zabłądzisz na stronę zrozumiesz
że nie wszystko co błyszczy jest złotem


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

sam53

sam53, 27 stycznia 2015

cal po calu

zanim wysłuchasz 
twoja jestem 
raz się zapomnij bez umiaru 
tak by pieszczoty choć niewieczne 
budziły radość 
na pocałuj 

przysłoń jej usta ciepłą wargą 
utop się w nich słodyczą słowa 
i namiętnością spróbuj zgarnąć
smak którym chcesz się delektować 

choć czymże deser po obiedzie 
gdy rozkosz rwie się już do strzału 
a myśl następna radość bierze
od tej poprzedniej cal po calu 

czymże pieszczoty czworga dłoni 
gdy ciałem wstrząsa dreszcz tsunami 
a perły mylisz z winnym gronem 
bo tylko echo między wami


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 25 stycznia 2015

jutro

Chciałbym w oczach dostrzec jutro
w twoich tyle szczęścia  widać
smutek - nie chcę widzieć smutku 
radość z tobą do mnie przyszła

a z nią uśmiech zapach wiosny
ból - niekiedy bardzo bliski 
miłość - ciągle jestem głodny
od dzieciństwa od kołyski

chciałbym chwilą w oczach zostać
tym jedynym może pierwszym
kochać ciebie tak jak kocham
obraz w słowach - ten dzisiejszy

w codzienności i bez świateł
(tę przy tobie biorę w ciemno)
zatrzymujesz czas na zawsze
a w nim jesteś tylko ze mną


liczba komentarzy: 1 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 22 stycznia 2015

aż w środku gniecie...

z niewypowiedzianych tylko jedno słowo
szczególnie właściwym od zawsze się zdaje
pragnieniem usypia pobudza zmysłowość
piękne słowo "kocham" pachnące wciąż majem
 
układam je słońcem jak szczęście we dwoje
tęsknotą wplecioną w codzienne rozmowy
myślą która biegnie od marzeń do wspomnień
wiosennym zapachem konwalii majowych
 
kiedyś ci je powiem choćby w środku nocy
tyle w nim spełnienia radosnych uniesień
i widzę w nim ciebie gdy zamykam oczy
tak przyjemnie grzeje  tak cudownie gniecie
 


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

sam53

sam53, 19 stycznia 2015

biednym

rozmawiać jeśli ma się o czym
przy odrobinie wyobraźni
nie wszyskim dane jest się stoczyć
niektórym chce się żyć i tańczyć

rozumieć tych co w zamyśleniu
nad dobrem które tylko w nazwie
gdy "pro publico" równe zeru
i zdaje się że już od zawsze

czy trzeba z siebie im wykrzyczeć
że biedny pozostanie biednym
ten już nie wyjdzie na ulicę
bo tyle za nim co i przed nim


liczba komentarzy: 4 | punkty: 4 | szczegóły

sam53

sam53, 19 stycznia 2015

erekcjato mało przekonywujące

Rozbierał ją spojrzeniami
zawieszając wzrok 
raz na krągłych biodrach
raz na jędrnych sutkach
niczym wstający dzień odsłaniał powoli jej naturalność i piękno
wpatrywał się w tajemniczy uśmiech poszukujący oddechu
w delikatnie otwarte wargi gotowe na pocałunek

blada nieopalona faktura twarzy kontrastowała z wyrazem niedomkniętych oczu
każda ich cząstka ożywiała jego wyobraźnię  
kolejne obrazy nabierały tempa 
ciepło ogarniało nie tylko wnętrza
muzyka Gershwina melancholia pożądanie
wszystko razem układało się w całość

obudził go dreszcz
śpiąca królewna wtulała się w jego ramiona
nie całuj w usta - brzmiało okrutnie











 

















była dziwką


liczba komentarzy: 12 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 18 stycznia 2015

jedno słowo

Ze słów niejedno mi się śniło
dwa najpiękniejsze ciągle we śnie 
gdy mówisz kocham słyszę miłość
i choć tak późno - dla nas wcześnie

na pocałunki które łączą 
gdy warga z wargą chce się spotkać
słowa do siebie lgną - czy zdążą
tym najwłaściwszym choć raz zostać

ze wszystkich jedno mi się śniło 
dwa najpiękniejsze ciągle we śnie
gdy mówisz kocham słyszę miłość
i chociaż późno - dla nas wcześnie

na słowo które cieszy jeszcze
gdy słońcem wita nas poranek
kiedy pragnienie siebie w szepcie 
rodzi cudowne zakochanie

niejedno słowo mi się śniło
dwa najpiękniejsze ciągle we śnie
gdy mówisz kocham słyszę miłość
i choć tak późno - dla nas wcześnie


liczba komentarzy: 4 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 11 stycznia 2015

obudź mnie pocałunkiem

Zbłądzić o ile mi pozwolisz 
przejść się ogrodem choćby w ciszy
dotknąć tajemnic wzgórz i dolin
wzrokiem zdjąć czego nikt nie widzi 

zstąpić do piekieł jeśli nieba
zwątpieniem w bramie raju siódmią
podzielić szczęście - resztę przebacz
tak jest z miłością kiedy późno

nawet na sen o nagich piersiach
który pieszczotą chce w nich zostać
jak najpiękniejsze słowa w wierszach 
zbłąkane trochę kiedy kochasz


liczba komentarzy: 5 | punkty: 5 | szczegóły


  10 - 30 - 100  



Pozostałe wiersze: całuj jeszcze, jesteśmy dla siebie, z pocałunkiem zatrzymanym na ustach, na przekór poetom, nocą, Panie Stefanie... już dziobią, słowo, robisz najlepszą kawę pod słońcem, z przymrużeniem oka, nasze wybory, jeśli tylko zechcesz, jesteś?, deszczowy wiersz, przed burzą, uśmiech, miłość śpi na ustach, świtaniem, z nadzieją, żar z nieba, a co na to strach, z mapą na dłoni, na pamięć, po wojnie, 2025-05-31, wybory, pragniesz, optymistycznie, popołudniowa drzemka, być poetą, po myśli, owoc żywota, kawa, pachniesz jaśminem, jak zwykle wieczorem, chciałabyś tak jak ja?, ty i ja, poranek z uśmiechem, miłość na zeszyt, w którym miejscu kończy się poezja, a zaczyna miłość, a wybory za 23 dni..., nasz pierwszy raz, zmęczenie, wydaje mi się że jesteś od zawsze, Bądź mi Wiosną bądź Kochanką, wyciągnięte z szuflady, w kolorach niedosytu, inność, skąd się biorą wiersze, akacja kwitnie w słońcu, w tobie uśmiech, między tobą a mną, wiersz dla siebie, a może bardziej dla nas, zachodzące słońca, prawdziwej naprzeciw, poznaję Ciebie Szczęście, kwiatom po deszczu, lirycznie, pocałunki przynosisz na ustach, wiersz który jeszcze się nie zaczął a już się skończył, tyle tu ciebie, zielony kolor nadziei, wiosna, przytulam wierszem, ptasia spółka, to już 48 lat, NA POWITANIE, bądź lilią (szkic), grypa, kiedyś jeszcze raz przypomnę, to nie sen, nie odejdę, do przytulenia, mów do mnie, mów..., dobre słowo, spacer po tęczy, budź mnie o świcie jak dziś, bardziej wierzę deszczom, pójdźmy na bal, moja Miłość, to wcale nie jest śmieszne, kwantowo, czym pachnie wiosna, Leszek, ile miłości w miłości, W stokrotkach, życzenie, noc, w deszczu, w pewnym wieku, spójrz choć popatrz, ach Wiosno, epidemia grypy - no i co teraz, zima wraca o zmierzchu, tak, już kwitną, byłoby dobrze, łóżko, Zimą też cię kocham, Meta, światło, gdzie Ciebie najwięcej, kolejna rocznica, kiedy przychodzi wieczór, chcesz mnie (humoreska), porozmawiajmy, ze wspomnień: o prawdziwych duchach, spóźniłem się na spotkanie, jesteś Bogiem, rozważania na temat zdrady, Do Krainy Narni, brrr... jak zimno!, Twój dom, Bądźmy dla siebie dobrzy, ze wspomnień Magdaleny, Trybunał Stanu dla Poety, przed meczem, lilie pachną wieczorem, Augusta Luise pachnie miłością, całe życie czekamy, śnieg w prezencie, jeszcze jeszcze, siódme niebo czyli podróż za jeden uśmiech, ach wierz mi, najpierw musiało być wino, wybrane z opowieści wigilijnych, dzień najpiękniejszego słowa, bez ciebie nie mogę spać, trzynastego nawet w grudniu wiosna, Opowieść wigilijna, jak sen, koniec z pisaniem po ścianach, lekarstwo na miłość, zapach Kobiety, ze wspomnień: prosto z ogrodu, poezja, pół wierszyka, Vorname: Karolina Name: unbekant, to nie był sen, sam na sam, weź mnie - weź siłą, Andrzejkowy pocałunek, czarno-biała pareidolia, z niedopitym winem, refleksja, od wczoraj, z oddechem we włosach, niemiła księdzu ofiara, FIANÇAILLES D'AUTOMNE, ze wspomnień: co by było gdyby, listopadowe zakochanie, Bez zapowiedzi,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1