13 lutego 2020
Powroty bywają długie
Dni
Tygodnie
Miesiące
Lata
Bez odwracania wzroku
bezmyślnie przed siebie
brnę we własnym blocie
Bolą powroty
biedna dusza rozbita
bramy piekieł ukradły jej żar
Balansując gdzieś pomiędzy
biją się myśli dawniej odrzucone
bije bardziej mocniej serce wyciągnięte z szuflady
Więc jestem przyjmuje ten ból który do mnie należy
Więc płoną myśli i słowa by serce mogło bić odnowa.
26 sierpnia 2025
wiesiek
26 sierpnia 2025
Yaro
26 sierpnia 2025
Yaro
26 sierpnia 2025
ais
26 sierpnia 2025
ais
26 sierpnia 2025
smokjerzy
26 sierpnia 2025
Misiek
26 sierpnia 2025
Misiek
26 sierpnia 2025
sam53
25 sierpnia 2025
sam53