13 października 2020
O wichrze, bracie mi jedyny!
O wichrze, bracie mi jedyny!
Ileż przyszło rozbić mu marmurów
planów i marzeń.
Choć trud bywał daremny,
z szaleństwa przekleństwem – bezustannie
rozbijałem siebie.
O wichrze, namiętnym gnamy podmuchem
wznosiłem się ponad ziemią,
by skrzydlatym duchem,
ponad błahostki, ponad granice,
zjednoczyć się w nirwanie.
Nie żal mi zbitego kamienia,
ni fontann łez.
Potrafię nadal kochać, a to największym
dziełem artysty jest!
12 maja 2025
Yaro
12 maja 2025
Yaro
12 maja 2025
wolnyduch
12 maja 2025
wiesiek
12 maja 2025
sam53
11 maja 2025
Yaro
11 maja 2025
wiesiek
11 maja 2025
Marcin Olszewski
11 maja 2025
Marek Jastrząb
11 maja 2025
violetta