26 września 2013
Kartka papieru?
Leżysz naga pośród brązu pościeli,
cicha, delikatna, krucha jak płatek śniegu.
Jesteś głucha na echo mych słów,
a jednak bez sprzeciwu pochłaniasz każdy wyraz,
ciemnym błękitem kreślony.
Naga milczysz zamyśleniem.
W chwilach naszego uniesienia
drżysz, tętnisz nieokiełznanym czarem,
cicho jęczysz, ale czy z rozkoszy?
Uwielbiam szept twojego ciała,
woń świeżości i tuszu moich przyziemnych myśli.
13 listopada 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga
13 listopada 2024
0003.
13 listopada 2024
1311wiesiek
13 listopada 2024
naturaYaro
13 listopada 2024
jesienny obereksam53
13 listopada 2024
Nie szukajmy winnychdoremi
12 listopada 2024
0002.
12 listopada 2024
1211wiesiek
12 listopada 2024
w końcu jesteśYaro
12 listopada 2024
Przemijaniedoremi