1 października 2020
Pragnę tylko prawdy
Jak bardzo pragnąłbym pogrążyć swe ciało
w szale martwych uniesień, przeplatanych
rozkoszną ironią zwątpienia. Ja, birbant,
hulaka, hultaj słowa, amant filozofii,
ulegam sile chwil pozbawionych uroku,
bez kłamstwa, całej obłudy
skrywanej pudrem wysublimowanych konwersacji,
masek skrywających strach przed odrzuceniem.
Męczą mnie kobiece powaby,
podkreślane szatami niby to skromności, niby wyuzdania.
W mym sercu rozkwita sentyment do psoty,
nawet iście barbarzyńskiej, byleby nie być zmuszanym
do brania udziału w maskaradzie istnień!
Dosyć bali, trunków doprawianych najdzikszą rozkoszą ciał
- zawsze głodnych, zawsze spragnionych.
Pożądam zagubionej nimfy,
najpotężniejszej ze wszystkich.
Pragnę tylko Prawdy!
19 kwietnia 2024
Nasza chata "z kraja"Marek Gajowniczek
19 kwietnia 2024
Metafora na ławcekb
19 kwietnia 2024
1904wiesiek
18 kwietnia 2024
Serce nie sługaMarek Gajowniczek
18 kwietnia 2024
I uleciał cały ten zgiełkArsis
18 kwietnia 2024
Wojna i o wojnie...Marek Gajowniczek
17 kwietnia 2024
więzieńYaro
17 kwietnia 2024
pęknięte lustroYaro
17 kwietnia 2024
Nim kur zapiejeJaga
16 kwietnia 2024
W kolejce po życieMarek Gajowniczek