8 stycznia 2015
Idylla
osobisty maraton
krztusi płuca powietrzem
ośmiotysięczników
ramiona ciaśniejsze
bez skrępowania
zamykają mnie w sobie
powiedz na ile zrozumiałam
błędne zachody słońca
i zbyt krótką noc
podziel mnie
znudzona westchnę
obojętność przygarnę
poczuj że
łatwo odchodzą
tylko głupcy
13 listopada 2025
wiesiek
13 listopada 2025
Jaga
13 listopada 2025
ajw
13 listopada 2025
ajw
13 listopada 2025
ajw
12 listopada 2025
normalny1989
12 listopada 2025
wiesiek
11 listopada 2025
normalny1989
11 listopada 2025
sam53
11 listopada 2025
wiesiek