21 sierpnia 2014
nieślub
nazywasz mnie modliszką
uszlachetniam kąciki
ust uśmiechem
w dłoni niestrawione opłatki
kwilą jak dziecko
liczysz filary
kolorowych kamienic
betonowe anioły
zwisają z kościelnego dachu
odbija się nam
dzwonem z ratusza
w samo południe
słońce wypala
znamiona
22 stycznia 2025
Miłosny dialogwolnyduch
22 stycznia 2025
Futro ze skrawkówajw
22 stycznia 2025
akustycznieajw
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch