8 czerwca 2010
***
kiedy płonie mi głowa
i ogień mam w ustach
paweł mówi
czasu potrzeba
a ja się uśmiecham
potem pośpiesznym
jak myśli moje
w przyjemnym stukocie
i chęć ciała
by na torach
kareniny rozmachem
je ostudzić
a paweł wciąż mówi
z uśmiechem wysiadam
tak śpiesznie smakuje
powietrze
i niech amen
czy może dobranoc
nie padnie już nigdy
a może jeszcze
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta