| RENATA |
PROFIL O autorze Przyjaciele (122) Kolekcje Poezja (1247) Proza (22) Fotografia (218) Pocztówka poetycka (34) Dziennik (96) |
RENATA, 19 lutego 2012
Dwunożni mają potrzeby większe
niż wolność założenie założone
przez Boga
zaprogramowani
wciąż głodni sytości
jedzenia picia snu pieprzenia
ogrzania się i ochłodzenia
schizo
muszą widzieć na ekranie umierających na Aids
muszą w wieku sześćdziesięciu pięciu wyglądać na
dwadzieścia pięć
muszą zimą jeść świeże truskawki
muszą jeździć latem na łyżwach
pić poranną kawę
oglądać wciąć nowe seriale
muszą opętańczo zarabiać pieniądze
więcej jak najwięcej
i gdzie tu wolność
gdy są niewolnikami pieniędzy
RENATA, 18 lutego 2012
Smaruję sobą twoją wyobraźnię
to dobre na pamięć
i lepsze niż czekolada
wpadam
i jestem zieloną łąką
rusałką złotowłosą
Siadam między naszymi snami
smakując karmelowy spokój
zlizuję po trochu
streszczenia myśli
zaplątani w pajęczynie
nieprzytomność lubię
kwiat
wsadź do wazonu
obiecałeś
bez
RENATA, 18 lutego 2012
Cyniczny fałsz
po szczeblach kariery
wspina się mozolnie
lizanie butów
wyżej stojących
mile cenione
RENATA, 16 lutego 2012
Chrześcijanie
ten czwartek będzie tłusty
w ten czwartek są zapusty
według tradycji przed Wielkim Postem
najeść się najeść się trzeba
wszelkich słodkości
dobrze poprawić
boczkiem mięsem i wódką
na czas umartwień i smutku
będzie jak znalazł
bo powiedział Bartek że dziś tłusty czwartek
a Janek suty i syty porcje strachu jadł
aż przyszedł pewien czwartek i pod stołem padł
RENATA, 15 lutego 2012
Chaos powstawania wszechrzeczy
zagościł w naszych oknach
i imię twoje
przylgnęło do skóry
Amor siadł między nas
rzucił sześcioma literami
zbieramy spełnienia
tajemnicy
dodając trzy
i teraz jestem
zasiedloną ziemią
i teraz jesteś
rozległym pastwiskiem
dostaliśmy zielone światło
i jeden bilet
na autostradę życia
a blask oczu
kluczem
lustrem
drzwiami
bramą
iskrą
żeby nie było zimno
tak na styk
RENATA, 9 lutego 2012
Oczy są ślepe należy szukać sercem
Antoine De Saint Exupery
Zamilknąć na chwilę
herbatą z imbirem
w cichej melodii jednoznacznie
świat na niebiesko malując
I przy kominku w kolorze
burgunda oczy utopić
iskrą rozbłysnąć
ziarnem kiełkując
razem wrastać korzeniami
od podłogi po komin
RENATA, 8 lutego 2012
Lubi się kochać z nieswoją kobietą
taka jedwabna podzielna
smaczna jak ptyś jak beza
niezbędna do życia przykryła
wszystko inne a żona ma zeza
tą szkoda zostawić
a tamtej się boi
trzeba którąś zabić
a może obie
myśl się wymknęła
gdzieś do tasaka
to nie teksańska
ale zawsze masakra
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
18 maja 2025
Marcin Olszewski
18 maja 2025
violetta
18 maja 2025
wiesiek
17 maja 2025
wiesiek
17 maja 2025
dobrosław77
17 maja 2025
violetta
16 maja 2025
sam53
16 maja 2025
Toya
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka