4 grudnia 2017
punkt liczenia cm
już noc
bezkresna wyobraznia
ciagnie do lodówki
skupić myśli
na za małych ubraniach
i butach kupionych na pocieszenie
otulona w tłuszcz czujesz się miękko
komfortowo ignorując zgrymasione spojrzenia
mężczyzn, lekarzy ,kalorie i swoje odbicie
i tylko matka woła fałdko,gruba krowo
tłusty zad pęka w szwach
leci ślina
waga się ugina
nogi jak słupy dwa
w stronę cukierni
znają drogę
grubo ponad sto
nieco ponad sto
bombka
z wulkanem namiętności
i inteligencą
kto o zdrowym wzroku
dostrzeże coś poza
sadłem
największy grzech świata
dostał blokadę
odpuść panie
jeśli w ramach wybuchu wkurwienia
zjem kotlecik z frytkami
zło liczy się w centymetrach
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
1611wiesiek
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek
15 listopada 2024
Wielki BratJaga
15 listopada 2024
Słodziakudoremi
14 listopada 2024
KaterinYaro