12 października 2012
zdrada
tak jakoś się stało
w zamęcie
w fantazji bujnej
niepotrzebnie
upadł na pół świat
pękły ściany
i ubyło kluczy
powiedział-przebacz
powiedziała -nienawidzę
krawędź poduszki zapłakała
samotnie zdziczeje
| RENATA |
PROFIL O autorze Przyjaciele (122) Kolekcje Poezja (1247) Proza (22) Fotografia (218) Pocztówka poetycka (34) Dziennik (96) |
12 października 2012
tak jakoś się stało
w zamęcie
w fantazji bujnej
niepotrzebnie
upadł na pół świat
pękły ściany
i ubyło kluczy
powiedział-przebacz
powiedziała -nienawidzę
krawędź poduszki zapłakała
samotnie zdziczeje
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
20 września 2025
dobrosław77
20 września 2025
Belamonte/Senograsta
19 września 2025
jesienna70
19 września 2025
absynt
19 września 2025
wiesiek
19 września 2025
absynt
19 września 2025
ajw
19 września 2025
ajw
18 września 2025
absynt
18 września 2025
Toya