18 czerwca 2012
nim padniemy powiem
przewartościowałem myślenie
i codziennie dziękuję Panu
za przebudzenie i kawę poranną
słońce i krajobrazy
i za okulary za pięćset złotych
[w rozmowie powtarzam cenę
dla lepszego odbioru sygnału]
i wie pani zaraz lepiej widzę
a tyle wokól piękna te nóżki
szpileczki i pani słodka
sukienka długo zostanie w pamięci
odbiera łąkom kolor zieleni
zawstydza muzy i rusałki
podziwiam spojrzeniem scenerię
pod którym uginają się nogi
przy każdym postoju trafiam
słowem z końca języka
i tylko marzenie drga w piersi
dzięki o Panie dzieki za okulary
5 maja 2024
N2absynt
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53