25 maja 2012
na mieliźnie
Przyszła renta i było za co pić
słońce wypala ciuchy
i dziury w mózgu
nad ranem okręt
tak zalany
syn wyczołgał się na pokład
krzyknął ;tato
i wziął kurs do krainy wiecznych snów
zapłakany siedemdziesięcioletni ojciec opijał
zgon syna
w parku pod kasztanem
przejezdżający radiowóz
humanitarnie
odwiózł go na Izbę
o ironio tam stracił resztę renty
anioł stróż zabrał mapy
i plany nawigacyjne wzięły w łeb
pochowaj swoje geny
już czas
i tak jutra się nie nauczysz
10 stycznia 2025
trud powrotuYaro
10 stycznia 2025
o miłościYaro
10 stycznia 2025
1001wiesiek
10 stycznia 2025
Dreszczowiec na dobranocMarek Gajowniczek
9 stycznia 2025
stalker gwiazdkowyAS
9 stycznia 2025
09.01wiesiek
9 stycznia 2025
jakie to dziwne, już styczeń..jeśli tylko
9 stycznia 2025
-Kreton
9 stycznia 2025
-Kreton
9 stycznia 2025
Wieczór autorskiMarek Jastrząb