2 marca 2012
uzyskanie nie - podległości
jestem dorosły tak bardzo dorosły
że aż stary martwe życie przesuwam
po kanałach i popielniczka wciąż pełna
samotność jak strach jest zaraźliwa
z podkładem ciebie odczuwam przeraźliwą nudę
wreszcie znalazłem to czego szukałem
zamykam oczy i walizkę
serce się uspokaja
żeby smakować towar
z najwyzszej półki
towarzystwo dobrego dolara
niesamowicie potrzebne
bo przecież młodszej nie wypada
za darmo kochać
szpilki stukają po betonie
szpilki wbijasz mi w głowę
zasypiam z myślą że jutra nie będzie
marzenia śpią znurzone
nikt nie powie chodźmy się kochać
letni a nawet zimny boże
zapalić wypić trzy jabole
przestać żałować
24 stycznia 2025
Co ma upaść upadnie (okoBelamonte/Senograsta
24 stycznia 2025
24.01wiesiek
24 stycznia 2025
Kiedy chcę pisaćPrzędąc słowem
24 stycznia 2025
bycie sobą jest piękneYaro
24 stycznia 2025
wolni od razuYaro
24 stycznia 2025
agrafkaBezka
24 stycznia 2025
DobaPrzędąc słowem
24 stycznia 2025
Cesarski profilPrzędąc słowem
24 stycznia 2025
W ogrodach Semiramidywolnyduch
24 stycznia 2025
W tanecznych krokach Bolerowolnyduch