10 may 2018
jak pierwszy dotyk
kiedyś dni były dłuższe
i odmieniałem je
przez wszystkie możliwe przypadki
czas przypominał młodego kota
w pogoni za wiatrem w liściu
słońcem w motylu
chleb niczym nauka czytania
smakowałem go litera po literze
słowo po słowie
sens zdań ujawniał się w beztroskim zapachu głodu
który mógł być zaspokojony
woda
krystaliczny śmiech dziecka
obmywała duszę ciało
każda kąpiel stawała się spowiedzią
i oczywistym rozgrzeszeniem
dziś
w świecie niejasnych kalkulacji
ucieczek od siebie donikąd
i coraz trudniejszych powrotów
dziękuję ci za to
że jesteś
jak pierwszy dotyk
jak pierwszy smak
25 november 2024
Pod skrzydłamiJaga
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.