30 june 2021
Zrodzony a nie stworzony
Z tą głową z chmur
Mogę nie przetrwać
Najbliższego huraganu
Sklecam sobie ciebie zastępczą
Ze strzępów rozmów
Przygodnych
Włosy będziesz miała po niej
Po tamtej fochy
Po tej tutaj śmieszek
A po tej w sukience do kolan
To dźwięczne podniebne "ę"
Ponaddźwiękowe
Miód podniebień
O dobrym seksie gruchają
Gołębie w karmniku
Gdy sypnę ziarnem sowicie
Oszczędzą mi detali
Jak obecnie mam na imię
I jakie pozycje lubię
Z tą brodą z drzew
Daleko już
Stąd nie odejdę
Drukuję Ci oczami
Przestrzenne krajobrazy pojednań
Na kartkach które
Grzęzną na granicach jako
Nadgabaryt
Wlewam się szeptem
I parą z oddechów
W te wszystkie listy
Które - Bóg jeden wie
Z tymi falami w oczach
Przed żadnym potopem
Nie ujdę
24 august 2025
wiesiek
24 august 2025
absynt
24 august 2025
absynt
24 august 2025
absynt
24 august 2025
absynt
23 august 2025
wiesiek
23 august 2025
wiesiek
18 august 2025
Jaga
16 august 2025
wiesiek
14 august 2025
wiesiek