4 april 2021
Spojrzenie zostało rzucone
Nawet naprędce sklecona
Rekurencja samoanaliz
Ciągów chaotycznych liter
Twoich niewydanych tomików
Daje w wyniku wyraźny zbiór
Wszystkich Twoich mglistych konturów
Poszarpany życiorys
Na krawędziach którego nakładają się
Dogłębnie ukrywane dyfrakcje
Uczuć i strachów
Myślałaś że nikt się nie domyśli
Z tego ciasta czasu kroisz mi potężny kawał nieświadoma
Że w jego rozwarstwieniach i sprzecznych wymiarach także dostrzegę
Że gdy nikt nie patrzy
Oboje wzdychamy do tego samego księżyca
21 january 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 january 2025
Zaloty na lodachajw
21 january 2025
2101wiesiek
21 january 2025
Dla równowagi.Eva T.
20 january 2025
Golden Age.Eva T.
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga