23 february 2023
Posławie
"Patrz- tak zakładasz na linę hak
Rozkręcasz nad głową i rzucasz
W ciemność"- uczymy nasze dzieci
Przerzucania życia na drugą stronę nocy
Nie wiedząc czy starczy liny
Przyświeca nam nadzieja że tam- o poranku
Że wtedy będzie jeszcze ktoś kto w stronę ciemnej nocy
Wyciągnie rękę i poczuje nasz oddech
"Nie odwracaj się za siebie- jest tylko tu i teraz"
Będzie słyszeć nad głową głos troskliwej mamy
Uczącej jak cofać nogę by nie owinęły się na niej
Jakieś haki
Znikąd
Podobno jest taka ława przysięgłych
Na której zasiadają wszyscy nasi przodkowie
I zgodnie- wreszcie zgodnie- gotowi są
Świadczyć prawdę
Słowianie mówili że to Bóg
I póki my żyjemy- jest niekompletny
Doskonały w wybrakowaniu
Póki Polska nie zginęła
Po nocach śni mi się pradziadek
Mówi że cieszy się z listów które wysyłam ale
Chyba wybiegłem przed szereg bo świat
Nie został jeszcze stworzony
Towarzysz ze strefy Ciszy V XII MMXXII ad
17 april 2025
Eva T.
17 april 2025
wiesiek
16 april 2025
Eva T.
15 april 2025
ajw
15 april 2025
Marian Banaszak
14 april 2025
wiesiek
13 april 2025
ajw
12 april 2025
ajw
11 april 2025
wiesiek
11 april 2025
ajw