bosonoga - Gabriela Bartnicka

bosonoga - Gabriela Bartnicka, 8 september 2013

Modlidło

 

Od lat na najważniejszej ścianie. Zawsze nad łożem.
Poczciwa polska pyza. Krew z mlekiem. Tylko usta maźnięte
ostrym karminem w hollywoodzki ciup.
I kędzierzawy blondyn z hebanowym wąsikiem. Dziw natury.
Prawie przez pół wieku w tę samą stronę uśmiechnięci.
 
Ona cała w tiulach. On w obowiązkowej czerni upstrzonej muchą,
Niejedną, bo kopiowaną przez pracowite miejscowe owady.
Przykładnie przechodzą przez oczy kolejnych zstępnych,
chociaż najmłodszy wnuk zauważył – dziadzio był przecież łysy
z dziada pradziada.
 
A nieco starszy, wyjątkowy bystrzacha, odkrył
że pan młody jakoś filuternie przymrużył oko.
Czyżby powątpiewał w zasadność wianka panny młodej?
W niewinną biel stroju?
 
Dajcie spokój, i tak nie zdejmiemy – zawyrokował ojciec


number of comments: 48 | rating: 34 | detail

bosonoga - Gabriela Bartnicka

bosonoga - Gabriela Bartnicka, 1 july 2013

nie żałuje niczego

kiedy eleonora miała dosyć
towarzystwa kwękającego ciała
zapaliła ostatniego papierosa i wyzionęła duszę

która była jednak na tyle gęsta
że natychmiast się zmaterializowała
 
by oczywiście
migiem frunąć tam gdzie przed laty
tryskało z niej szczęście
 
nad polami elizejskimi
zachłysnęła się zapachami przydrożnego luksusu
 
chwilę później nasłuchując nad dachami ukochanego
non, je ne regrette rien
spadła wprost do kapelusza paryskiego kloszarda
 
nic nie jest takie jak było – stwierdziła
rozżalona i zawisła na wieży eiffla
tkwi tam do dziś i…


number of comments: 62 | rating: 32 | detail

bosonoga - Gabriela Bartnicka

bosonoga - Gabriela Bartnicka, 17 april 2013

to se ne vrati

 
pamiętasz gocha te dni
kiedy nagle robiło się głośno wśród drzew
aż pęczniało w powietrzu aby w końcu nawiośnić
alejki i rozwiane spojrzenia dziewcząt
 
i te
wydłużone powroty ze szkoły gdy przez park dietla
przefruwała  najczystsza z czystych muzyka
unosząc nas jakbyśmy miały baloniki w środku
 
albo
jak cieszyła wtedy i tylko wtedy
kusa kurteczka najmodniejsze buty z kokardą
lekkość stąpania lewitowanie w zapachach
rozzielenionej świeżości
 
 
i  raz dwa trzy  
rzucane w pośpiechu na szkolnym korytarzu
kudłatego blondyna zaklepuję dla siebie


number of comments: 42 | rating: 32 | detail

bosonoga - Gabriela Bartnicka

bosonoga - Gabriela Bartnicka, 30 january 2013

gotowe na wszystko czyli rzecz o babskiej przyjaźni

w jaki sposób się dogadują
słodka idiotka od stóp do głów
pogrążona w niuansach mody
z utopioną w obłokach
mimozowatą malarką
 
albo
 
dlaczego pędzą do siebie
codziennie ze świeżym zwierzeniem
zahukana matka pięciorga dzieci
i namiętna pedantka zbierająca
pyłki z kolejnych adoratorów
 
połączone niewidzialnym szwem
 
zwierają szeregi
przed domniemanym
lub prawdziwym wrogiem
 


number of comments: 48 | rating: 32 | detail

bosonoga - Gabriela Bartnicka

bosonoga - Gabriela Bartnicka, 9 december 2013

Skandowanie po ka - to - li -cku

Od zawsze wielbiła
pokorę Hioba.
Ascetyczna i kostyczna.
Ciągle słyszę klekotanie jej kości.
Może dlatego że,
przez trzy czwarte życia leżała plackiem.

Sekundowała słowom – Bóg dał, Bóg wziął.
Kto daje i odbiera, ten się w piekle poniewiera - ripostował
 i
wolałbym sam rozporządzać tym, co mi dano
wkurzał ją tymi żartami do imentu
 
Wczoraj dorwałam jej mądrości - ostatni liścik do ojca.
Pouczanie górowało nad pocieszaniem.
Zwinęłam w kulkę i wrzuciłam do ognia
 
Szkoda, że nie piekielnego


number of comments: 34 | rating: 32 | detail

bosonoga - Gabriela Bartnicka

bosonoga - Gabriela Bartnicka, 3 june 2012

cyrk

tłustawy człowieczek, ozdobiony złotem
chyba obiecał im banany,
bo gdy rzuca hasła;
małpy jak jeden mąż
wstają, siadają, klękają
i mruczą coś pod nosem
na trzy cztery …
 


number of comments: 41 | rating: 32 | detail

bosonoga - Gabriela Bartnicka

bosonoga - Gabriela Bartnicka, 25 april 2013

de gustibus non est disputandum

kiedyś prawdziwe były kobietki
zaczął wywody dziadek barnaba
teraz płaściutkie zewsząd jak deski
patrzysz i wątpisz chłop to czy baba
 
z łezką wspominam łęcką beatę
annę co grała radziwiłłównę
choć nie wyróżniam arystokratek
lica i kształty miały przecudne
 
dzisiaj szkielecik w skórę włożony
czarny tatuaż szpeci ramiona
szczęki boksera usta pontony
chyba już wolę fizys biedronia
 
spoko mój dziadku pleciesz androny
wnuczek ze złości aż się poślinił
inne są czasy inne kanony
mnie zauroczył słodki dominik
 


number of comments: 40 | rating: 31 | detail

bosonoga - Gabriela Bartnicka

bosonoga - Gabriela Bartnicka, 10 september 2014

Jasna Polana powoli zmierzcha

za zmrużonymi oknami
ostatnie podmuchy jesieni
wokół głębokiego snu kobiece postaci
suną w korowodzie

dojrzała piękność o sobolowych brwiach
tuż za nią
dzierlatka wystrojona na pierwszy bal
orszak zamyka
aresztantka z arcysmutną fabułą w oczach

mężczyzna w rubaszce wstaje nagle
przeciera oczy nasłuchuje

zawodzące śpiewy znad rozległych pól
opowiadają tęsknie
rosyjskie historie

stara Praskowia wnosi samowar
zapala kopcącą lampę
bez tego ani rusz


number of comments: 35 | rating: 31 | detail

bosonoga - Gabriela Bartnicka

bosonoga - Gabriela Bartnicka, 9 april 2013

kolekcja

w życiu szczęśliwe są tylko chwile”
 
w nocy pod pretekstem snu
wyszarpuję blizny
co jedna to mocniej żłobiona
na czarnym tle układam wachlarz
z niepowtarzalnych ornamentów
bije po oczach
konieczność wpięcia 
gładkiego elementu
dla równowagi
niepewne szperanie
w jaśniejszych zakamarkach
 
 jednak znalazłam


number of comments: 36 | rating: 31 | detail

bosonoga - Gabriela Bartnicka

bosonoga - Gabriela Bartnicka, 22 august 2012

przejście

dotkliwie zabolało gdy dotarła myśl
że nie pobiegniesz już po łące
a patyk rzucony dla zabawy
ogarniesz smutnym spojrzeniem
 
ale jeszcze
chciałam dosłodzić ci wszystkie minuty
ulubionym przysmakiem
i drapaniem za uszkiem
 
każdego poranka gdy przeglądam się w lustrze
jesteś obok i błagasz najwierniejszym ze spojrzeń -
o spacer po zielonej dolinie


number of comments: 21 | rating: 31 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: Non-sens, Villanella z Muzą, bliżej ciągle dalej, rewanż, Czarna dziura, Wiadomości, czyli koń by się uśmiał albo zapłakał, Endorfiny Haliny, Na Sarmatę czy na Kim Una?, w koło Macieju, Przystań, nirodha 2, Niezborność, horror z czarną kiecą w tle, Villanella z echem, Rankor, Villanella z przymrużeniem oka, Villanella rzewna, Pielgrzymi, Pestki, A kysz!, I komarzyce jak wampirzyce, oćma, bez znieczulenia, Dobrodziej, Poranek, Limeryk z ostatniej chwili, Villanella na cztery łapy, Wodzirej, Durna Maryla, nirodha, O(d)puszczenie, A gazda nazywał się Bujok, Niejedna, Przyśpiewki na niedzielę, Villanella Mammina, kiedyś, Ząbkowanie, zakłócenia, krótki fim z tonami słońca, schyłek, A w Skolimowie jesień coraz krótsza, Remake, Genom dwubiegunowy, znowu w lesie (bajka na dobranoc), Bez słów, GAD, Kapłan, zostań, limeryk ułomny(ej), Och, Ziuty!, nie dziękuj na zapas domniemanym bogom, Za - duszki, haiku wyb(i)orcze, haiku empatyczne, Vilanella z laską, Gniazdo, Cudnie (bez czasowników), jest cudnie!, Fatamrugana, a bóg pruje ściegi, bajorko, zaćmienie, na spodzie przedwakacyjnych snów, niedopatrzenie, matce, a stopy miała jak Kopciuszek, nie dorasta mu do pięt, Barejanella, Vilanella z jajem, grunt to tupet!, harcerzyk, słodki ptak młodości *, Błękitnella, nenufary nad Soliną, czyżby do nieba?, spokój znajdziesz w ciszy (2), "masz takie oczy zielone", spokój znajdziesz w ciszy, skomlenie, figlarny anioł, żona Cichego, gdy sznur za słaby, bestia, zaprosiłeś mnie do przyjaciół, Jasna Polana powoli zmierzcha, granatowo-białe wypustki, naszyjnik, A co - nie mogę? (drabble 4), uwierzyłam, rozbrat, Dziadunio, Bez gorsetu, każdego roku na ulicy Wielkanocnej, ersatz, Podkolorowanie, Przedostatnia stara panna, Miał na imię Czaruś, odrobina miodu wśród brei z manny, A niech (ktoś) to licho porwie!, Skandowanie po ka - to - li -cku, Echo, nie pamiętam, czy wtedy padał deszcz, niezbadane są wyroki, Modlidło, nie żałuje niczego, portret naszkicowany, rosyjskie miewam sny, de gustibus non est disputandum, to se ne vrati, kolekcja, Małe jest piękne!, dwanaście godzin z życia marchwiowej, utrwalona na fotografiach, rytuał, gotowe na wszystko czyli rzecz o babskiej przyjaźni, minus dwadzieścia, maligna, wstręty, "Niech żyje bal", tylko " młodość uśmiecha się bez powodu", "najpiękniejsze jest to, co jeszcze nieskończone", z pierwszych szelestów stronic, Ostatni będą pierwszymi, femme fatale, o tym, co mówiła babcia, marzenia malarki, rozmyślania zgryźliwej, Tylko on!, przejście, hieny, modliszki, czarne wdowy*, ***, konkubina, kreacje, cyrk, Wynurzenia nad grobowcem, Schody do Niego, Pokażę wam figę z makiem, swąd przypalonej padliny, Dziwak, Radosnego Alleluja!, myśli jak koty - najczarniejsze w nocy, Kaziu - zakochaj się!, babski comber, skazani na ciszę, całe życie kobiety, Po omacku, Ukarany, Babuniu, Aż trudno uwierzyć, Przykurzony anioł,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1