27 november 2010
Bo ją kocham
Czysta rzeczywistość.
Była na pewno.
To ja, może bardziej niż ona,
nie dostrzegałem jej.
Rzeczy się przeplatały,
sprawy postępowały, jedna po drugiej.
Uczucia wyobraźnią płonęły.
Postrzeganie rzeczywistego,
wbrew woli rozumu,
przegrywało.
Wszystko przechowują wspomnienia,
które raz po raz wracają
i opowiadają, za każdym razem na nowo,
jednak nieco inaczej, tę samą bajkę.
Ale nie ona. Ona nie wraca.
Ona ma swoją wyobraźnię,
żyje w innej bajce
i też stara się postrzegać rzeczywiste.
A ja godzę się z tym
bo ją kocham.
Czasem pocieszy mnie sen.
Radość listopad 2009
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek