23 april 2011
Zrozumienie.
Szanując minuty i kwadranse,
steruję po życia oceanie.
Wchłaniam jego wartości, niuanse.
Wiatr w myśli me wplata zadumanie.
Wpatruję się w ich długość, szerokość,
przez co, bez celu rzadziej się włóczę,
a zanurzając się w ich głębokość,
widzę, rozumiem… życia się uczę.
Sztormy i burze znoszę w milczeniu,
uczciwie śnię sprawiedliwego snem
i trwam we własnym przeistoczeniu…
ufnie, totalnie – doświadczam i wiem.
By nie wyprzedzać fal, lecz dać się nieść,
wiosłując wiosłem danego czasu.
Modlitwą ponad doczesność się wznieść,
W ciszę uciec od zgiełku i hałasu.
Radość
09.07.2010
1 february 2025
0102wiesiek
1 february 2025
Góra w chmurachajw
1 february 2025
Paulinaajw
31 january 2025
3101wiesiek
31 january 2025
Martaajw
30 january 2025
Nawet w styczniu jest wiosnaJaga
30 january 2025
Nadiaajw
29 january 2025
0038absynt
29 january 2025
2901wiesiek
28 january 2025
2801wiesiek