17 april 2011
Mijane na ulicach.
Dlaczego,
gołębie gruchają, rano o szóstej,
na czerwonym rozpostartym dachu,
dzieci lubią puszczać latawce?
Dlaczego,
babinka ma na starej głowie chustę,
mała biedronka chodzi bez strachu,
po starej popisanej ławce.
Dlaczego,
bez biletu, symfonii ptasiej mogę
posłuchać przy tańczącej zieleni,
kąpiących się w słońcu młodych drzew?
Dlaczego,
strach na wróble ma jedną tylko nogę,
chłopak z dziewczyną są przytuleni,
nie woda płynie w żyłach lecz krew?
A może,
krew właśnie, życie jest moim biletem?
I pytam dlaczego… nie w tych chwilach –
nie wtedy gdy piękno zachwyca.
A może,
to poezja pamięta, że sekretem,
tym co uskrzydlić w nas chce motyla –
jest to – mijane na ulicach.
Radość maj 2010
28 september 2025
Jaga
28 september 2025
absynt
26 september 2025
wiesiek
26 september 2025
wiesiek
24 september 2025
wiesiek
24 september 2025
absynt
23 september 2025
Jaga
19 september 2025
absynt
19 september 2025
ajw
17 september 2025
wiesiek