21 november 2010
Łapię chwile
W brązach klarownej herbaty
dobrowolnie więzionej w blasku świecy
zanurzam się jak domownik
rzeczywistą empatią
w rozumie i ciele.
Jestem świadomy
rozpaczy nocy
przed zbliżającym się końcem.
Nie odczuwam jeszcze
bólu śmierci
kogoś tak bliskiego.
Jeszcze w zachwycie
łapię chwile.
Bawię się twórczym umysłem,
poczuciem sensu
i bycia kochanym.
W rozpalone zadumą emocje
uderzyło żądło poranka
to, które dźwigała noc.
Wślizgnęło się,
przez nieszczelne żaluzje
szczęśliwości.
Radość 27.10.2010
15 august 2025
wiesiek
14 august 2025
wiesiek
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
13 august 2025
wiesiek
13 august 2025
absynt
13 august 2025
absynt
13 august 2025
absynt