16 july 2011
Puls
Zakładam szal,
tkany w barwach kwiatów
wschodzącego poranka.
Oddycham świeżością
nieuśpionych wspomnień,
rysując w pamięci
grymas twojej twarzy,
każdy jej uśmiech.
Przyodziana w lekkie
śpiewy skowronków
niczym płaszcz,
płynę po oceanie
wspólnych chwil.
Siadam na ławce
pośród drzew zielonych,
zamykam oczy i słucham,
każdego oddechu,
każdego bicia serca.
Teraz już wiem,
to tętno uczuć,
przemierzające drogi
naszego życia.
19 april 2024
1904wiesiek
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma