3 kwietnia 2014
Zamiana
Powiedział pan do żebraka
ulżyj mej niedoli
żyj po mojemu i poczuj czym życie w niewoli
zakłamania, szyderstwa, układów rozlicznych
sytości ponad miarę, fałszywych uśmiechów
Żyj moim życiem zełganym
a nie poznasz grzechów które sam sobie zadajesz
Podążysz tą drogą
A ja z torbą żebraczą stanę przed gospodą
i wyostrzę swe zmysły na darczyńcy ruchy
pragnienie będę niał jedno by mieć pełno w brzuchu
Kto tu jest teraz panem
czy ja mając wszystko
obłudny i splugawiony
czy ty biedaczysko
stojący obok bramy opasan żemieniem
nadzieją strawy związany
lecz z czystym sumieniem
Teraz popatrz i pomyśl
oceń to spokojnie
czemu Pan na łożu się miota
żebrak śpi spokojnie.
K.eL
13 maja 2025
AS
13 maja 2025
Arsis
13 maja 2025
Marek Gajowniczek
12 maja 2025
Yaro
12 maja 2025
Yaro
12 maja 2025
wolnyduch
12 maja 2025
wiesiek
12 maja 2025
sam53
11 maja 2025
Yaro
11 maja 2025
wiesiek