20 listopada 2014
przeprowadzka do nowego chaosu
pod pozorem kamienia
zamknełaś drzwi na oścież
nic nie mówisz
kiedy maj schowałem w pudełku zapałek
przekonaj mnie że nie cierpię
o krok od szczęścia muzyka skrzypiec
bez znaczenia poranna rosa
wróżąca dobrą pogodę na resztę dni
czarne okna z widokiem na koniec świata
umarłem więc żyję dobrze wiesz
próbowanie win już poza nami
bez podtekstów bezbronne odcienie duszy
od drzewa do drzewa
pieśń stojącego pod światło
teraz nadszedł czas
by najwyższy wreszcie zrozumiał
jak cudnie brzmiałaś ciszą poranka
pod wieczór namiętności
w szczyt kobiety
pachnąc słowami i wiosną
a ja rozwiedziony
pudełko dostałem naprawdę śliczne
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
wiesiek
13 grudnia 2025
Yaro