15 lutego 2013
spiętrowany
diablik to był w wódce na dnie
chwiejnym krokiem
opróżniałem popielniczki z niedokiepów
parzyły palce
a przez sztalugi poranionych okien
widok wydawał się taki rozległy
za głosem z wielkich liter
skoczyłem twoim tropem
szłaś tak zwiewnie buszując w zieleni
wbrew pozorom uśmiechnięta od ucha
na kolanach bo noga zwichnięta
poprosiłem o wybaczenie
jutro
spotkaliśmy się po raz pierwszy
6 czerwca 2025
wiesiek
5 czerwca 2025
wiesiek
4 czerwca 2025
wiesiek
4 czerwca 2025
Mirek Dębogórski
3 czerwca 2025
Arsis
3 czerwca 2025
wiesiek
3 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
2 czerwca 2025
Yaro
2 czerwca 2025
Kreton
2 czerwca 2025
wiesiek