14 lutego 2013
wstęp do prologu
niefrasobliwy z różą w zębach
okolicznościowo na niby
już pani nie podglądam
kupiłem jabłko pełne głodnych myśli
pani pozwoli
teraz podaruję je przez okno
z widokiem na dom życząc smacznego
pani usta staną się natchnione
wtedy
zaczerpnę z nich do końca świata
to najlepsze zapewnienie
na jakie mnie stać
8 lutego 2025
Misiek
8 lutego 2025
Misiek
8 lutego 2025
sam53
8 lutego 2025
wolnyduch
8 lutego 2025
Toya
8 lutego 2025
AS
8 lutego 2025
wiesiek
8 lutego 2025
Toya
8 lutego 2025
dobrosław77
8 lutego 2025
tetu