10 września 2012
bez opamiętania
perspektywa wytchnienia
poetom na pocieszenie nie jest pisana
rwą rzekę na strzępy nasiąkają deszczem
płaczą przez śmiech śmieją przez łzy
ocean jest głębią
oni są oceanem
dopóki diabeł w klepsydrze rozdaje karty
a dziurawe niebo chodzi po linie nad przepaścią
przez ciało i krew przebija słońce
a przedsionek snu jest otwarty
piszą
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
Yaro