10 września 2012
bez opamiętania
perspektywa wytchnienia
poetom na pocieszenie nie jest pisana
rwą rzekę na strzępy nasiąkają deszczem
płaczą przez śmiech śmieją przez łzy
ocean jest głębią
oni są oceanem
dopóki diabeł w klepsydrze rozdaje karty
a dziurawe niebo chodzi po linie nad przepaścią
przez ciało i krew przebija słońce
a przedsionek snu jest otwarty
piszą
20 marca 2025
absynt
20 marca 2025
Jaga
20 marca 2025
absynt
20 marca 2025
absynt
20 marca 2025
absynt
20 marca 2025
ajw
20 marca 2025
eyesOFsoul
19 marca 2025
AS
19 marca 2025
absynt
19 marca 2025
absynt