zuzanna809, 19 maja 2016
Mam dom solidny jak jego mury –
Myślałam.
Łudziłam się: wróci twoja miłość, wróci…
Czekałam.
Oszukano mnie, jestem biedna
I nie umiem nic –
Płakałam.
A świat zachwycał maratonem.
Kto lepiej, dalej. Kto pierwszy?
Dziś się uśmiecham:
Jestem bogata.
Mam (... więcej)
zuzanna809, 29 marca 2016
Pewnego razu na lekcję języka polskiego do naszej klasy piątej A weszła pani dyrektor i zamarła z wrażenia. Wszyscy mieliśmy ręce w górze. Przez dobrą chwilę jakby nie mogła wyjść ze zdumienia, po czym podeszła do polonistki z jakąś informacją służbową.
- Kochani, zaraz to dokończymy (... więcej)
zuzanna809, 18 grudnia 2015
za piękne bajki o
cudownej niani dla niegrzecznych dzieci
żebraku co zostaje milionerem
gwiazdach tańczących z kopciuszkiem
remontach domów
ciał dusz i serc
wzorowej pani domu
z jedną szarfą
ku rozpaczy zgubionych
cieniem kurzu na bieli
detektywach skutecznych
stylistkach (... więcej)
zuzanna809, 26 listopada 2015
Witaj w rodzinie!
Jesteś śliczna,
zgrabna, mądra.
Kto mógł wymarzyć
dla naszego syncia
tak wspaniałą żonę?
Uff! I po ślubie!
Teraz wespół zróbmy
z niej
potwora
zuzanna809, 1 listopada 2015
światełko dla tych
którzy odeszli
niech płonie ogniem
naszej pamięci
w której jest miłość
wiara nadzieja
i nie ma śmierci
niech nam przypomni
że bliscy już w domu
tam w jego blasku
czule patrzą na nas
i że po ziemskiej
wędrówce nadejdzie
radość spotkania (... więcej)
zuzanna809, 14 lutego 2015
ach panie
czego byśmy nie chciały
rycerza na białym koniu
wodza przyjaciela
hultaja na własność
ach panowie
czego byście nie chcieli
damy w salonie
gosposi w kuchni
kurtyzany w łóżku
o gdybyż wystarczyło
że ona gotuje
o gdybyż wystarczyło
że on jest (... więcej)
zuzanna809, 21 sierpnia 2014
Lubię mleko w kwaśnych postaciach. Dlatego bardzo się ucieszyłam, kiedy pewnego razu w menu wykwintnej restauracji znalazłam danie: ”Jajo sadzone z zsiadłym mlekiem, ziemniakami i koperkiem”.
Kelner grzecznie przyjął zamówienie. Moje ślinianki zaczęły przygotowania do wspaniałej uczty. (... więcej)
zuzanna809, 5 kwietnia 2014
witam państwa serdecznie
nie zabiorę czasu
chociaż temat rzeka
skrócę do trzech godzin
od jutra pracujemy
zupełnie inaczej
oto zarządzenia oraz
dyrektywy
o proszę pani
to nie jest to samo
teraz będziemy
zaczynać od środka
początek widząc
w szerszej perspektywie
(... więcej)
zuzanna809, 1 marca 2014
mam numer telefonu
nie tylko swojego
bloku mieszkania dowodu
podobno osobistego
mam w banku numer konta
w przychodni czekam z numerem
jakiś nip się przyplątał
rząd tajemnych cyferek
rozmiar butów ubrania
też w numerach zamknięte
a od tych ledwo się słaniam
co mi zostały (... więcej)
zuzanna809, 5 lutego 2014
postanowiłam wybierać
jak sukienki w sklepie
te się nie podobają
więc odkładam na bok
pomijam
wezmę jasne
to twarzowy kolor
i najprostsze
nie ma jak klasyka
przymierzam
ktoś mi nawet
pomaga je wcisnąć
ale za małe
na spuchniętą głowę
zuzanna809, 23 stycznia 2014
tekst wydał się chwiejny
czuła że jej ciąży
biel czerń bez odcieni
i jak tu nadążyć
ktoś palcem wygrażał
gdy podniosła głowę
inny głośno uspokajał
to tylko chwilowe
jednak po jej słowach
już zapadła cisza
może błędna moja droga
ale mi najbliższa
(... więcej)
zuzanna809, 24 listopada 2013
obiecałam że zostaniesz
bo jeszcze nie czas
śmiałaś się
uszczęśliwiona jak dziecko
raźniej włożyłaś do ust protezę
kanapki nagle stały się apetyczne
nie kłamałam
udzieliłam nawet kilka
idiotycznych rad na przyszłość
teraz musimy pamiętać
żeby spakować (... więcej)
zuzanna809, 27 czerwca 2013
mówimy
z pewnością masz rację
mówimy
z pewnością nie masz racji
ogarnięci niepewnością
nie bez racji
zuzanna809, 3 czerwca 2013
nasz etat małżeński zagrożony
są młodsi i zdolniejsi
wymówienia kwestią czasu
życzliwi donieśli o nielojalności
sporządzono listę przewinień
zaniedbywanie obowiązków
unikanie odpowiedzialności
współpraca z konkurencją
rażąca niedyspozycyjność
skupianie (... więcej)
zuzanna809, 27 kwietnia 2013
Kiedy dzieci moje i siostry były małe, często rywalizowały ze sobą.
Pewnego razu podczas spotkania rodzinnego rozmowę zaczął Maciek:
- Mój tata trenował boks i był najlepszy! Wygrywał wszystkie walki.
Na to Kuba:
- A mój zapasy. I też był najlepszy!
Siostrzeniec próbował jednak (... więcej)
zuzanna809, 16 kwietnia 2013
zjechali chętnie chociaż zabiegani
zwykle nie mają czasu powspominać
opowiedzieli już o udanym
ach! pełnym sukcesów życiu
zaskakująco świetnie wypadł Jasiu
wszyscy jak najlepiej mu życzą
uwagę zwraca szara myszka mówiąc
ech! nie ma się czym chwalić
siedzi w kąciku (... więcej)
zuzanna809, 27 marca 2013
zdarza się najlepszemu poecie
nie wiedzieć
co właściwie chciał powiedzieć
ale niech z wierszem nie znika
dowie się od krytyka
zuzanna809, 18 marca 2013
nie jest dobrze proszę pani
stężenie stresu
brak odporności ciałek na krytykę
postępujący rozwój
komórek zwątpienia
stan zapalny emocji
co teraz panie doktorze
zmienić tryb życia
większość klimatów
myśleć pozytywnie wcale
na szczęście
organizm jeszcze (... więcej)
zuzanna809, 23 lutego 2013
jakoś sobie radzę
nie powiem żebym była
szczególnie dzielna
coraz częściej myślę
o zabraniu ze schroniska
kota i psa do kochania
co tam u ciebie jak nasi synowie
oliwne gałązki
mają już pomysł na życie?
czy nadal palisz w kominku
pewnie pachnie brzozą
i tym co pichcisz
(... więcej)
zuzanna809, 18 lutego 2013
samotna atrakcyjna pięćdziesięciolatka
pozna chętnie
samotnego atrakcyjnego pięćdziesięciolatka
może być po przejściach
tak jak ona
więc nie dąsaj się Rychu i odezwij
żona
zuzanna809, 9 lutego 2013
kiedy stanę przed tobą
że nie umiałam docenić
twojej ciężkiej pracy
że oczy zamykały się
na cud stworzenia
bo z całego trudu
tylko kot zachwycał
ogonem ciekawszym
od gór i oceanów
z pobieżną znajomością
czytania pisania
nieumiejąca liczyć
logicznie wnioskować
(... więcej)
zuzanna809, 1 lutego 2013
Tezeuszku,
podałam ci nić -
mówisz, że za cienka?
Postaraj się kochany.
Może nie szarp tak.
Proszę cię, nie pękaj!
zuzanna809, 27 stycznia 2013
na nowo uwierzyłam
zakwitłam jak stokrotka
z wiotką łodyżką
płatkami ku słońcu
i taką kwietną
na łące wiosennej
prosto spod śniegu
zdeptałeś słowem
zuzanna809, 23 stycznia 2013
idę korytarzem szpitala
w każdej sali kilka dramatów
pochyleni bliscy
uśmiechają się dzielnie
siostry suną z tacami
pełnymi ratunku
z podłączonych kroplówek
leniwie sączy się życie
nagle w krzyku
rozdzierające cierpienie
proszę nie przesadzać
to aż tak nie boli
(... więcej)
zuzanna809, 11 stycznia 2013
nie powinnam pisać inni to potrafią
ich strofy są jak śpiew słowika
urwane gdzie trzeba
ale co zrobić kiedy mój gawronek
też tak próbuje myśląc
że wyśpiewa
pięknie kochany mówię rozczulona
podoba ci się pyta
to posłuchaj tego
jak tu powiedzieć że jestem zmęczona
że (... więcej)
zuzanna809, 29 grudnia 2012
nie mam czego wybaczać
szare sukienki
spaliłam na stosie ofiarnym
kiedy przyłapałam pamięć
na skwapliwym zapisywaniu
ciemnych stron
jakby nie miała
zielonego atramentu i pojęcia
o łąkach ze śladami naszych stóp
wygrzewanych w słońcu
zdobyciu tysiąca gór
nim potknęły (... więcej)
zuzanna809, 4 grudnia 2012
brakuje zaliczeń
niezdane egzaminy
z wykutych reguł i zasad
zapominam o wyjątkach
liczne błędy w wyprowadzaniu
i podstawianiu wzorów
dają zaskakujące wyniki
rozwiązywanie zadań
udaremniają emocje
bezmyślne z natury
nowy rok witam szampanem
i łzami świadoma
że mimo (... więcej)
zuzanna809, 12 listopada 2012
mnie nie odprowadzisz
wrócę sama
w puste miejsce
z żalem co nie zdążył
nieważnym telefonem
w kolejce do głównej roli
przepuszczamy się uprzejmie
czasem ktoś sznurem przed
nami msza i kadzidło
kondukt dyskretnie
zajęty życiem mowa jaki
i najwierniejsza
pod kolorowymi (... więcej)
zuzanna809, 26 września 2012
tak szybko rośniecie
synowie i córki
nauczeni lotu
wyfruwacie w świat
a my w gniazdach
niewystygłych żalów
że tamtego dziecka
już nie przytulimy
choć gdzieś w szafie
są schowane
jego pierwsze buciki
zuzanna809, 25 sierpnia 2012
zawroty głowy
zimne poty
przekwitam
swoją drogą to dziwne
o kwiecie mój!
nie pamiętam
radości zakwitnięcia
uroku w kwitnięciu -
czasem po podlaniu
skąd tyle ambarasu
w twoim przekwitaniu?
zuzanna809, 16 sierpnia 2012
nie chce do mnie przyjść
ten wiersz
fajtłapa i maruda
pewnie się obraził
i strzela sobie fochy
to ja mu też pokażę!
bo co sobie myśli
mąci mi tylko w głowie
rozprasza uwagę
a tak prawdę mówiąc
na co mi potrzebny
teraz to nawet jak przyjdzie
zatrzasnę mu zeszyt przed nosem! (... więcej)
zuzanna809, 5 sierpnia 2012
- A jaką ty jesteś poetką, na litość boską!?
- Jak to jaką? Trumlowską!!!
zuzanna809, 17 lipca 2012
na przykład eleganckie restauracje
grzeczny kelner grzeczne zamówienie
grzeczne podanie grzeczne czy smakuje
grzeczne smakuje chociażby i nie
przyciszone rozmowy a częściej milczenie
dbałość o etykietę oraz sztywność formy
rachunek napiwek ukłony z serwetką
i wyjście z krainy savuar (... więcej)
zuzanna809, 8 lipca 2012
trzaśniem bo zaśniem
na drugą nóżkę
za spotkanie
i nieobecnych
łykniem bo odwykniem
za piękne konie
szybkie kobiety
tych co nie na lądzie
gruchniem bo spuchniem
za żony i kochanki
by się nie spotkały
nawrócenie abstynentów
chlup w głupi dziób
za udane życie
pomyślność (... więcej)
zuzanna809, 3 lipca 2012
- Tato, dlaczego nie zadzwoniłeś do mnie z okazji Dnia Dziecka?
- Nie jesteś już dzieckiem.
- A dlaczego nie zadzwoniłeś z okazji Dnia Kobiet?
zuzanna809, 29 czerwca 2012
Wrócił z synkiem i baniakiem wody znad pobliskiego żródełka. Z właściwą sobie skłonnością do nabijania dziecka w butelkę powiedział:
- Jutro pójdziemy godzinę póżniej, będzie leciała gazowana!
Zadowolony z pomysłu, myślał już nad tym, jak dalej pofantazjować o tej wodzie i (... więcej)
zuzanna809, 28 czerwca 2012
pan dyrektor otworzył
tajne posiedzenie
z porządkiem ustalonym
nie do przestrzegania
krótkie powitanie
wybór protokolanta
nad nieistotą spraw
zażarte dyskusje
ktoś uniósł się bez powodu
i nawet popłakał
inny wszystko wyjaśnił
nie argumentując
należało ustalić cokolwiek
(... więcej)
zuzanna809, 23 czerwca 2012
dziesięć minut przed śmiercią
wysłał ze szpitala esemesa do żony
kochanie rosół znakomity zjadłem
ciasto wygląda apetycznie
zjem wieczorem
zuzanna809, 19 czerwca 2012
kot to istnienie doskonałe
całkowity relaks i potęga w sprężaniu
na swój widok w lustrze
zamiera z zachwytu próbując dotknąć cudu
spojrzeniem pisze poemat o piłeczce
jeśli mu nie podpadniesz pozwoli się kochać
i zgodzi się nawet zostać twoim panem
na jego drodze nie ma wątpliwości
(... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
19 maja 2024
DystansMarcin Olszewski
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek