24 kwietnia 2015
kiedyś deszcz padał zupełnie inaczej
mogłeś mieć co dzień inną na poduszce
zachłanne usta niecierpliwe ręce
słowa półsłówka coraz bardziej puste
i myśli które nie pragną nic więcej
mogłeś się cieszyć jedną chwilą dwiema
muzyką nocy w ciał promiennym tańcu
gdy bliskość siebie niosła w siódme nieba
a zapatrzenie rozbudzało nastrój
teraz podziwiaj tę ukrytą zmienność
która się burzy zanim kropla spadnie
choć kiedy susza i stokrotki więdną
a i ze studni nikt nie pije wiadrem
18 stycznia 2025
Orzeł BiałyYaro
18 stycznia 2025
1801wiesiek
18 stycznia 2025
Harmoniavioletta
18 stycznia 2025
O miłujących bezwarunkowowolnyduch
18 stycznia 2025
watahaAS
18 stycznia 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 stycznia 2025
kołysz mnie kołyszajw
17 stycznia 2025
Na huśtawceJaga
17 stycznia 2025
1701wiesiek
17 stycznia 2025
1984prohibicja