4 maja 2015
pachniesz mi chlebem
Pachniesz mi dzisiaj wiejskim chlebem z pieca
białym obrusem niedzielnym obiadem
chwilą sam na sam która już podnieca
nim zapach do cna zniewoli zawładnie
jak dym oblecze ciepłem wprost z ogniska
i myśl przywróci że jesteś tu - teraz
niczym skra żaru która już rozbłysła
nikłym płomykiem czy w snach czy w marzeniach
oddałbym rękę za najmniejszy palec
w ogień bym skoczył gdybyś tylko chciała
z martwych bym powstał chociaż nie powstanę
pachniesz mi chlebem
to nie tylko zapach
18 września 2025
absynt
18 września 2025
Toya
18 września 2025
ais
18 września 2025
wiesiek
18 września 2025
jeśli tylko
18 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
absynt
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin